Jest praktykującą katoliczką. Słowa Stenki dają do myślenia
03.03.2023 | aktual.: 03.03.2023 09:25
- Wiara wielokrotnie pomagała mi nie utonąć - mówiła Danuta Stenka w wywiadach. Teraz, gdy widzowie mają zobaczyć ją w nowym serialu Polsatu, o jej wyznaniach znów zrobiło się głośno.
Danuta Stenka znalazła się w obsadzie nowego serialu Polsatu, o którym z pewnością będzie głośno. Mowa o "Słudze Narodu", czyli polskiej wersji ukraińskiego hitu z Wołodymyrem Zełenskim. W tej historii nikomu nieznany nauczyciel historii niemal z dnia na dzień zostaje prezydentem kraju. Wszystko przez to, że jeden z jego uczniów potajemnie nagrał go, gdy Wasyl klął jak szewc, opowiadając o politykach, wyzywając ich od zakłamanych drani, którzy wykorzystują władzę, by dorobić się i wypoczywać w swoich willach. – Marzę o tym, by każdy prezydent żył jak zwykły nauczyciel, do cholery! – wydziera się, a niedługo później filmik z jego wybuchem wściekłości zaczyna trendować w sieci.
O ukraińskim serialu możecie przeczytać więcej w naszym tekście, a już niedługo - bo 4 marca - można będzie obejrzeć pierwszy odcinek polskiej wersji. W roli głównej Marcin Hycnar, a w obsadzie wielu znanych aktorów: m.in. Magdalena Popławska, Dorota Kolak, Krzysztof Dracz i Danuta Stenka.
Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta.
Danuta Stenka o wierze
Niedługo przed premierą w internecie pojawiły się fragmenty starych wywiadów, w których aktorka "Sługi Narodu" opowiadała o wierze w Boga i o Kościele.
Krąży szczególnie cytat z wywiadu-rzeki Łukasza Maciejewskiego do książki "Flirtując z życiem". Kilka lat temu aktorka mówiła krytykowi filmowemu: "Cierpię, kiedy zdarza się, że podczas mszy słucham toksycznych kazań wygłaszanych z poczuciem wyższości, które nijak mają się do nauki Chrystusa. (...) Zdarzało się, że słuchając, myślałam: Boże drogi, co ty mówisz, człowieku? Albo tego nie rozumiesz, albo próbujesz nagiąć to, co usłyszeliśmy, do załatwienia jakiegoś swojego interesu".
Stenka o wierze
W tej samej książce fani aktorki mogli przeczytać, że jest osobą wierzącą, co często jest w dziwny sposób odbierany przez ludzi.
"Przez stereotypowe myślenie i bezrozumne szufladkowanie dzieje się tak, że jak mówisz, że jesteś wierzący, natychmiast stawiają cię na półce jakiegoś ugrupowania politycznego, natychmiast przyklejają ci etykietkę z logo radia, którego na pewno słuchasz, i tytułem gazety, którą na pewno czytasz. A to przecież nie ma nic do rzeczy. To na pewno nie ma nic wspólnego z duchowością i wiarą" - komentowała.
Stenka o wierze
Danuta Stenka nie raz wypowiadała się o kwestiach religijnych w wywiadach. Aktorka ceniona jest od dawna za wyważone komentarze, w których nikogo nie obraża.
W 2019 r. w rozmowie z katolickim portalem Aleteia mówiła: - Wiara wielokrotnie pomagała mi nie utonąć. Jednak nie traktuję Boga wyłącznie jako koła ratunkowego czy bojki, której mogę się uchwycić, kiedy robi się niebezpiecznie. On jest moim przewodnikiem.
- W codziennych sytuacjach, kiedy na przykład się irytuję, i w chwilach wyjątkowych, kiedy wydaje mi się, że ziemia usuwa mi się spod nóg, że świat się kończy, świadomość Jego obecności nadaje sens mojemu istnieniu - opowiadała aktorka.
Diwa polskiego filmu
Danuta Stenka stroni od kontrowersji. Choć nie trzyma się z dala od show-biznesu, to wypowiedzi aktorki, które mogłyby namieszać, nie znajdziecie. Przypomnijmy, że Danuta Stenka gra w filmach i serialach mniej więcej od lat 80. Na koncie ma rolę w takich produkcjach jak "Rozmowy o miłości", "Boża podszewka", "Nigdy w życiu" czy "Pitbul". W ostatnim czasie chętnie gra w serialach - wymienić można "Wojenne dziewczyny" czy "Nieobecnych".
Na 2023 r. - poza "Sługą Narodu" - zaplanowane są dwie produkcje z jej udziałem. To "Klecha" i "Klątwa".