Jest reakcja łódzkiej filmówki na skalę nadużyć. Złożono zawiadomienie do prokuratury

Gdy w marcu br. absolwentka łódzkiej filmówki Anna Paliga publicznie oskarżyła kilku wykładowców o niewłaściwe zachowanie, m.in. zmuszanie do rozebrania się na scenie, rzucanie krzesłem w grupę studentów czy używanie wulgarnych określeń, na reakcję środowiska nie trzeba było długo czekać. Wielu znanych aktorów podzieliło się swoimi traumatycznymi wspomnieniami z czasów studiów - m.in. Joanna Koroniewska, Dawid Ogrodnik czy Maria Dębska.

Rektorka łódzkiej filmówki Milenia Fiedler obiecała przyjrzeć się zgłoszonym zarzutom studentów i absolwentów uczelni, powołując specjalną Komisję Antymobbingową i Antydyskryminacyjną.

Właśnie opublikowano raport z jej działań w roku akademickim 2020/2021. Wynika z niego, że zarzuty zgłoszono wobec 30 osób. W przypadku siedmiu przypadków zdecydowano o niepodejmowaniu dalszego postępowania ze względu na przedawnienie lub brak dowodów.

Po zapoznaniu się z wynikami prac komisji Fiedler zdecydowała o odsunięciu od prowadzenia zajęć trzech wykładowców, rozwiązaniu umowy z jednym wykładowcą i nieprzedłużaniu umowy jednemu pracownikowi.

Ponadto trzy przypadki skierowano do wyjaśnień u Rzecznika Dyscyplinarnego, a dwóch wykładowców złożyło wypowiedzenie. Trzech nauczycieli oskarżonych o niewłaściwe zachowanie obiecało poprawę i zobowiązało się do przejścia szkoleń mających prowadzić do zmiany ich stylu pracy. Te osoby nadal prowadzą zajęcia ze studentami, tyle że fakultatywne.

Jak informują twórcy raportu, "w sprawie pracownika niebędącego nauczycielem akademickim zostało złożone do prokuratora zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa".

Uczelnia wprowadziła szereg działań mających zapobiec nadużyciom w przyszłości m.in. zatrudnienie dodatkowego psychologa, wykłady z elementami warsztatów i dyskusji dla studentów i pedagogów na temat bezpiecznych warunków współpracy.