Jude Law blisko rozwodu?
Wiele wskazuje na to, że ostatnimi czasy aktorskie małżeństwo Jude'a Law i Sadie Frost (razem na zdj., AFP) przechodzi poważny kryzys.
18.06.2003 19:43
Najpierw w prasie dość szeroko omawiano romans przystojnego Jude'a z Nicole Kidman.
Niedawno małżeńska sprzeczka, do której doszło pomiędzy nimi najwyraźniej do tego stopnia zmartwiła zatrudnioną przez nich nianię, że wezwała ona policję.
Policjanci, którzy błyskawicznie zjawili się w położonym w północnym Londynie domu, bedącym własnością aktorskiej pary, przesłuchali Jude'a, mimo że Sadie oficjalnie nie wniosla przeciwko niemu skargi.
Do incydentu doszło zaledwie dzień po tym, jak Jude pokłócil sie z Sadie w pubie The Hill.
Pragnący zachować anonimowość informator powiedzial reporterowi brukowca The Sun: Jude i Sadie mieli w domu poważną sprzeczkę. W tym czasie przebywały tam też ich dzieci wraz z nianią. Ostatnio nie zdarza się, by Jude i Sadie normalnie ze sobą rozmawiali, ale tym razem nerwy zupelnie im puściły. W ich przypadku rozpoczęcie postępowania rozwodowego jest tylko kwestią czasu. Sadie pogodziła sie już z tym, że jej małżeństwo się rozpadło i teraz zależy jej już tylko na dobru dzieci.
Po awanturze Sadie zadzwoniła do swojej najlepszej przyjaciółki, supermodelki Kate Moss, i wkrótce po tym wyjechala za granicę wraz ze swoimi dziećmi: 12-letnim Finlayem (którego ma z poprzedniego małzeństwa z Garym Kempem z grupy Spandau Ballet), 7-letnim Raffertym, 2-letnią Iris i maleńkim Rudym. Z kolei Jude poleciał do Nowego Jorku w sprawach zawodowych.
Rzecznik Scotland Yardu potwierdza informacje o incydencie: 5 czerwca o godzinie 9:36 otrzymaliśmy wezwanie dotyczące interwencji w sprawie domniemanego przypadku przemocy w rodzinie. Podobno w jednym z domów w sektorze NW3 doszło do czynnej napaści na kobietę. Natychmiast wysłaliśmy tam funkcjonariuszy, ale kobieta, którą zastali oni pod wskazanym adresem, nie zgłosiła skargi i nie nosiła widocznych śladów pobicia.