Wszyscy patrzyli tylko na nią. Wystarczyła lekka sukienka i wiatr
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji jest najstarszy na świecie i - obok Cannes i Berlinale - uznawany za najważniejszy w branży. W tym roku o główną nagrodę, czyli Złotego Lwa powalczy najnowsza produkcja Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta "Śniegu już nigdy nie będzie". W dniu premiery filmu po czerwonym dywanie przechadzała się polska reprezentacja m.in. Weronika Rosati, Andrzej Chyra, Maja Ostaszewska oraz oczywiście sama reżyserka. I choć panie wyglądały rewelacyjnie, wzrok fotoreporterów przykuwała Katarzyna Figura. Dlaczego? Zobaczcie zdjęcia!
Katarzyna Figura była gwiazdą wieczoru
Gdy tylko Katarzyna Figura pojawiła się na czerwonym dywanie, od razu otoczył ją wianuszek fotoreporterów. I nic dziwnego. Aktorka od samego wejścia zadbała o to, by być w centrum uwagi. A to wszystko za sprawą stylizacji, która tylko z pozoru wydawała się banalna. Prawdziwe show zaczęła się dopiero, gdy do akcji wkroczył lekki wiatr.
Katarzyna Figura w sukni z głębokim rozcięciem
Katarzyna Figura, zanim stanęła na tle tzw. ścianki, stoczyła niespodziewaną walkę z wiatrem. Każdy mocniejszy podmuch sprawiał, że delikatna suknia z trenem odsłaniała to, co z pewnością powinno zostać zakryte. Okiełznanie niesfornych kreacji bardzo często staje się ogromnym wyzwaniem, któremu sporo gwiazd zwyczajnie nie jest w stanie podołać. Na szczęście do tego grona nie zalicza się Figura.
Katarzyna Figura to urodzona kusicielka
Gdy w grę wchodzi porywisty wiatr, bycie damą schodzi na dalszy plan. No chyba, że jest się Katarzyną Figurą. Podmuchy wiatru tylko dodawały jej animuszu. Jako zawodowa aktorka udawała, że nic się nie dzieje. Ba! Uśmiechała się szeroko do fotoreporterów, jak gdyby nigdy nic i kusiła co rusz odsłanianym ciałem.