Dwa mocne charaktery
Tracy był jednym z najpopularniejszych hollywoodzkich aktorów – rozpływano się nad jego talentem, perfekcjonizmem i ciętym dowcipem, a panie traciły dla niego głowy.
Hepburn uchodziła za kobietę „nowoczesną i wyzwoloną”. Nosiła spodnie, miała bardzo bezpośredni, wręcz „męski” sposób bycia.
- Żyłam jak mężczyzna. Robiłam to, na co miałam ochotę, sama potrafiłam się utrzymać i nie bałam się samotności – twierdziła.
Rolę w „Kobiecie roku” z 1942 roku przyjęła chętnie, również dlatego, że dowiedziała się, że jej partnerem miałby być Tracy, którego skrycie podziwiała.