Kelly Osbourne co roku szuka minusa
Kelly Osbourne raz do roku sprawdza, czy przypadkiem nie zaraziła się HIV.
03.12.2010 10:03
Artystka po raz pierwszy w życiu zbadała się na obecność wirusa, gdy miała 17 lat w celu otrzymania zielonej karty, aby móc przeprowadzić się do USA. Później miała znowu okazję, gdy byłemu chłopkowi Kelly wycinano wyrostek robaczkowy i obowiązkowo badano na obecność HIV, a przy okazji zaproponowano test także jej. Od pewnego czasu, celebrytka bada się regularnie.
- Obecnie mają niesamowite metody - wyjaśniła Osbourne. - Wsadzili nam coś w policzki i po 10 minutach mieliśmy wyniki. Teraz badam się co roku. Ludziom się wydaje, że im się to nie przytrafi i przez takie podejście nie myślą o tym, żeby się przed tym chronić. Wszystko, czego trzeba, to prezerwatywa. Nikt nie wymaga od ciebie niczego skomplikowanego.
Kelly Osbourne pracuje obecnie na planie filmu "Should Have Been Romeo". Jej dyskografię zamyka album "Sleeping in the Nothing" z czerwca 2005 roku.