Kevin Spacey wrażliwy na punkcie słowa celebrity
Kevin Spacey nie lubi słowa "celebrity". Szczególnie, gdy określenia tego używa się wobec jego osoby.
01.04.2008 17:33
Aktor, który pełni także funkcję dyrektora artystycznego londyńskiego teatru Old Vic, chce zawdzięczać popularność tylko swoim zawodowym osiągnięciom.
- Czuję wstręt do słowa "celebrity" - tłumaczy Spacey. - Wolę poświęcać się zajęciom, które ulepszają jakość mojego życia, zamiast opowiadać wszem i wobec o swoich prywatnych sprawach. Dzięki pracy w teatrze Old Vic jestem naprawdę szczęśliwy i czuję, że robię to, co powinienem robić.
Kevin Spacey wystąpił niedawno w obrazie "21", którego polska premiera odbędzie się 6 czerwca 2008 roku.