Kinga Rusin od jesieni bezrobotna?

Kinga Rusin może nie poprowadzić w kolejnym sezonie programu śniadaniowego "Dzień dobry TVN".

Dziennikarka wyznała w rozmowie z "Faktem", że jeszcze nikt z nią nie rozmawiał na temat przedłużenia umowy.

Rusin tym bardziej się martwi, że pozostali prowadzący podpisali już kontrakt na kolejny sezon.

"Już podpisałem umowę i będę nadal prowadził program z Magdą Mołek" - potwierdza w rozmowie z bulwarówką Andrzej Sołtysik.

Wiadomo już, że Rusin poprowadzi trzecią edycję popularnego show, "You can dance".

Rusin, na bezpośrednie pytanie, czy kolejny raz poprowadzi "Dzień dobry TVN" odpowiada: "Bóg jeden raczy wiedzieć".

Jednocześnie dziennikarka zaprzecza, jakoby Marcin Meller opuścił format ze względu na jej konfliktowy i władczy charakter.

"To są totalne bzdury. Każda para pracująca w telewizji boryka się z problemami, które muszą być jakoś rozwiązywane" - odpowiada "Faktowi" Rusin.

"Ja i Marcin nigdy nie mieliśmy żadnych problemów i o tym mogą zaświadczyć ludzie, którzy z nami pracowali. Myślę, że niewiele par w telewizji może tak o sobie powiedzieć. Nam się współpracowało fenomenalnie. Teoria, że jestem konfliktowa, jest nieprawdą, to taka legenda" - dodaje.

Dziennikarka, zażenowana całą sytuacją, mówi, że musi wyjechać na wakacje i doładować baterie.

Być może po powrocie niezręczna sytuacja już się wyjaśni...