Kobiece współzawodnictwo Sienny Miller
Sienna Miller nie ma najlepszego zdania o kobietach.
Aktorka uważa, że konkurencja i zawiść panujące pomiędzy przedstawicielkami jej płci ograniczają rozwój społeczeństwa.
- W ciągu ostatniego roku bardzo doświadczyłam kobiecego upodobania do osądzania - tłumaczy Miller. - To kobiety nas ograniczają. To kobiety oceniają. Uważam, że to smutne. Chcemy równouprawnienia, ale mężczyźni nie siedzą w kącie obmawiając się nawzajem. Nie ma siostrzanych uczuć, jest współzawodnictwo.
Siennę Miller będziemy mogli podziwiać od 7 sierpnia 2009 roku w obrazie "G.I. Joe".