Gwiazda "Seksu w wielkim mieście" przyznała, że nie przywiązuje tak ogromnej wagi do wyglądu zewnętrznego, jak bohaterka, w którą się wciela.
- W głowie mam idealny obraz siebie: robię sobie zdjęcia z każdym, kto o nie poprosi, zawsze mam na sobie wspaniałe kreacje, wyglądam świetnie, jestem ciepła i przyjazna dla wszystkich fanów - tłumaczy Davis. - Niestety, tak nie jest. Czasami wyglądam naprawdę okropnie i widzę rozczarowanie w oczach fanów. "O nie, co ona ma na sobie?". Chyba nie spełniam ich oczekiwań.
W serialu oraz filmie "Seks w wielkim mieście" Kristin Davis wciela się w postać Charlotte York-Goldenblatt.
Od 28 maja polscy widzowie będą mogli podziwiać aktorkę w filmie "Seks w wielkim mieście 2".