Powiedziała "dość". Królowa podjęła poważne kroki
Harvey Weinstein został skazany na 23 lata więzienia za gwałt i napaść seksualną. Gdy wyrok dotarł do Elżbiety II, postanowiła działać. Zrobiła wszystko, aby wykreślić hollywoodzkiego producenta z grona zasłużonych Wielkiej Brytanii osobistości. Efekt? Odebrała mu Order Imperium Brytyjskiego.
Harvey Weinstein w 2004 r. otrzymał Order Imperium Brytyjskiego za nadzwyczajne zasługi dla brytyjskiego przemysłu filmowego i wybitny wkład w kulturę. Odznaczenie wręczała mu sama Elżbieta II. Jak donosi teraz "The London Gazette", zirytowana królowa zmieniła zdanie i zdecydowała się odebrać producentowi to szczególne wyróżnienie.
"Królowa nakazała anulowanie i unieważnienie nominacji Harveya Weinsteina na Honorowego Komandora Wielce Wspaniałego Orderu Imperium Brytyjskiego kategorii cywilnej z dnia 29 stycznia 2004 r. oraz wykreślenie jego nazwiska z rejestru wspomnianego Orderu" - napisano w specjalnym biuletynie, w którym publikowane są wszelkie ogłoszenia królewskie i rządowe.
Przypomnijmy, że w październiku 2017 r. wyszło na jaw, że Harvey Weinstein przez 30 lat swojej kariery molestował kobiety. Jak wynikało z relacji magazynów "New York Times" i "New Yorker", dochodziło też do gwałtów. Gdy afera zaczęła zataczać coraz większe kręgi w Hollywood, milczenie przerwały ofiary producenta m.in. Angelina Jolie, Gwyneth Paltrow, Asia Argento, Lucia Evans, Mira Sorvino, Ashley Judd i Terry Crews. Łącznie na liście pokrzywdzonych znalazły się 82 nazwiska.
Pod koniec lutego 2020 r. nowojorski sąd uznał Weinsteina winnym dwóch stawianych mu zarzutów: gwałtu trzeciego stopnia na aktorce Jessice Mann i przestępstwa seksualnego pierwszego stopnia na asystentce produkcji "Project Runway" Mimi Haleyi.
W marcu został skazany na 23 lata więzienia. Został za to uniewinniony z najpoważniejszego zarzutu, czyli "drapieżnej napaści na tle seksualnym" w stosunku do aktorki Annabelli Sciorry, za który groziła mu kara dożywocia.
Harvey Weinstein jest producentem ponad 300 filmów, (m.in. "Pulp Fiction", "Zakochany Szekspir", "Angielski pacjent", "Władca Pierścieni") i jednym z najpotężniejszych ludzi w Hollywood. Według wyliczeń "Daily Mail" podczas ceremonii rozdania Oscarów więcej osób dziękowało ze sceny Weinsteinowi niż Bogu.