Krzyk po europejsku

Amerykanie wyczuli rynek i realizują, jeden po drugim filmy grozy. Takie tytuły jak: "Krzyk" czy "Koszmar minionego lata" przyniosły twórcom miliony dolarów zysków. Okazały się tak wielkimi sukcesami, że doczekały się kolejnych części. Właśnie dlatego, Europejczycy trochę tego pozazdrościli i postanowili nakręcić swój własny dreszczowiec. Zdjęcia się już rozpoczęły w Pradze. Film nosi tytuł "Swimming Pool" - jest to historia uczniów międzynarodowej szkoły średniej, którzy giną w niewyjaśnionych okolicznościach. (pt)