Ksiądz uratował życie Mickeya Rourke'a

Mickey Rourke zdradził, że zawdzięcza życie katolickiemu księdzu.

Ksiądz uratował życie Mickeya Rourke'a
Źródło zdjęć: © AP

07.10.2009 17:33

W przeszłości aktor walczył z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu, co skłoniło go do myśli samobójczych. Dzięki rozmowom z katolickim kapłanem Rourke stanął na nogi.

- Pewnego dnia spojrzałem w lustro i zobaczyłem siebie takim, jakim widzieli mnie inni - wyznał gwiazdor. - Wpadłem w panikę. Chciałem strzelić sobie w łeb. Od tego pomysłu odwiódł mnie ksiądz, wspaniały człowiek. Siedzieliśmy w piwnicy, on nalewał mi wina, paliliśmy papierosy i modliliśmy się. Wiedziałem jednak, że potrzebuję też psychiatry, więc zmusiłem się do pójścia na terapię. Musiałem odkryć, co nakręcało mój gniew, co sprawiało, że byłem, jaki byłem. Od dziesięciu lat prawie ani razu nie opuściłem spotkania u psychiatry, a do tego trzeba silnej woli.

Mickey Rourke zakończył niedawno zdjęcia do obrazu "Iron Man 2", którego polska premiera planowana jest na koniec kwietnia 2010 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)