Lindsay Lohan ciska gromy na przyjęciu Paris Hilton
Lindsay Lohan najwyraźniej nie przepada za Paris Hilton. Podczas przyjęcia zorganizowanego przez dziedziczkę hotelarskiej fortuny aktorka wpadła we wściekłość, ponieważ nie wiedziała wcześniej, że patronką imprezy jest właśnie koleżanka z branży.
18.03.2008 16:33
Kiedy Lohan pojawiła się na przyjęciu i zobaczyła na czerwonym dywanie reklamy torebek sygnowanych nazwiskiem Paris Hilton, wpadła w szał. Sytuacji nie poprawił fakt, że imprezę sponsorowała firma produkująca napoje alkoholowe - bo, jak powszechnie wiadomo, Lohan ma za sobą kilka terapii odwykowych.
- Nikt nie powiedział nam, że Paris maczała palce w organizacji tego przyjęcia - oświadczyła przedstawicielka aktorki, Leslie Sloane Zelnik. - Nie dotarła do nas także informacja, że sponsorem jest producent alkoholu. Gdybyśmy wcześniej o tym wiedziały, Lindsay na pewno nie pojawiłaby się na imprezie.
Lindsay Lohan rozpocznie wkrótce pracę na planie filmu "Dare to Love Me".