Machulski kombinuje, jak ukraść 'Damę z łasiczką'
"W „Vinci” chcę wrócić do początków swojej drogi filmowej – do inteligentnego kryminału, w którym bohaterowie wodzą siebie i widza za nos – tak jak było w przypadku obu „Vabanków”. Na tym i może jeszcze na literze „V”, na którą zaczyna się tytuł, podobieństwa się kończą" - tak o swoim najnowszym filmie, do którego zdjęcia rozpoczęły się wczoraj w Warszawie mówi reżyser Juliusz Machulski (na zdj. z autorem zdjęć Edwardem Kłosińskim)
.
14.04.2004 14:22
'Vinci' opowiada o śmiałym skoku na muzeum - młodzi, odważni złodzieje sztuki postanawiają ukraść najcenniejszy obraz w polskich zbiorach - 'Damę z łasiczką' Leonarda da Vinci.
Akcja toczyć się będzie współcześnie, w Krakowie i Warszawie. W filmie w głównych rolach zobaczymy Borysa Szyca (Symetria), Roberta Więckiewicza (Ciało), Jana Machulskiego i Kamilę Baar. Machulski nie tylko będzie film reżyserował, ale i sam napisał do niego scenariusz, który, jak czytamy w oświadczeniu, ma być głównym bohaterem filmu.
'Forma filmu powinna być skromna – pozbawiona np. efektów specjalnych – za to skutecznie trzymająca widza w napięciu. Obsadzenie stosunkowo mało eksploatowanych w serialach i mediach aktorów podniesie moim zdaniem wiarygodność opowiadania, a tym samym zwiększy zainteresowanie widzów.'
Reżyser liczy na półmilionową widownię i na to, że uniwersalny temat pozwoli filmowi zaistnieć zagranicą.