Oczywista droga kariery
– Jako mała dziewczynka wychowywana w rodzinie wyznającej buddyzm byłam prześladowana przez rówieśników i straszona piekłem – opowiadała w "Polityce". - Dziś mówię o tym z uśmiechem, ale wtedy wcale nie było mi wesoło.
Któregoś dnia została nawet pobita przez kolegów, którzy uznali, że zbyt się od nich różni; innym razem zrzucili ją ze schodów.
– To poczucie odmienności, wyobcowania i niedopasowania towarzyszyło mi przez sporą część życia – dodawała.