"Mam łzy w oczach" Krzysztof Krauze o Feldman
Krzysztof Krauze, w którego filmie "Mój Nikifor" Krystyna Feldman zagrała swą największa rolę, był bardzo poruszony wiadomością o śmierci aktorki.
25.01.2007 11:46
"Mam łzy w oczach" - powiedział IAR reżyser, którego odnaleźliśmy w Afryce, gdzie przygotowuje swój najnowszy film.
Krzysztof Krauze podkreślił, iż Krystyna Feldman po swoim odejściu będzie nadal obecna w jego pamięci. Wielka aktorka i osoba szalenie poważnie traktująca oobowiązki. Umiała żartować z samej siebie i losowi groziła palcem, że jeszcze nie pora umierać - dodał. Według reżysera anegdoty na jej temat możnaby opowiadać godzinami.
Krystyna Feldman debiutowała w filmie ponad pół wieku temu w "Celulozie" Jerzego Kawalerowicza. W swoim dorobku ma ponad 60 ról telewizyjnych i filmowych, między innymi w "Lalce" Wojciecha Hasa, "Pianiście" Romana Polańskiego, "Starej Baśni" Jerzego Hoffmanna, a także w serialach "Jan Serce" i w "Świecie według Kiepskich". Za rolę malarza prymitywisty Nikifora otrzymała prestiżowe nagrody. Zobaczymy Ją jeszcze w filmie "Ryś" Stanisława Tyma, który wejdzie na ekrany w przyszłym miesiącu.