Marcin Wrona obchodziłby 51. urodziny. Zmarł blisko 9 lat temu

Marcin Wrona zmarł w wieku 42 lat
Marcin Wrona zmarł w wieku 42 lat
Źródło zdjęć: © fot. Akpa

25.03.2024 10:00

Marcin Wrona zmarł w 2015 r. podczas festiwalu filmowego w Gdyni. Gdyby żył, w poniedziałek 25 marca kończyłby 51 lat. Reżyser został pochowany na cmentarzu w Warszawie.

Marcin Wrona urodził się 25 marca 1973 r. w Tarnowie. Początkowo nie zapowiadało się, że zostanie reżyserem filmem. Wrona uprawiał koszykówkę. Był członkiem juniorskiej kadry Polski. W barwach Unii Tarnów w latach 1989-1992 rozegrał 8 meczów w ówczesnej II lidze. Jednak jego karierę sportową przerwały problemy zdrowotne.

W jednym z wywiadów przyznał, że gdyby nie to, zapewne dalej grałby w kosza. - Może dlatego jestem też taki wymagający. Wiem, co to reżim treningowy, pamiętam z obozów kadry. Miałem takie zakwasy, że nie mogłem wejść po schodach na pierwsze piętro - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sport to jedno, ale Wrona był także miłośnikiem kina. - Ja całe życie ułożyłem pod robienie filmów. Najpierw filmoznawstwo, potem Szkoła Wajdy, reżyseria w Katowicach, w Amsterdamie. Oglądam masę filmów. Obsesyjnie to lubię, jestem zboczony - przyznawał.

Wrona już ze swoim studenckim filmem pokazał, że drzemie w nim nie lada talent. Potem było tylko lepiej.

1 / 2

Nagrody i pochwały

Gdyby żył, Marcin Wrona obchodziłby 25 marca 51. urodziny
Gdyby żył, Marcin Wrona obchodziłby 25 marca 51. urodziny© fot. Akpa

W 2001 r. Wrona nakręcił film "Człowiek magnes", w którym opowiedział o jego ojcu Stefanie, znanym bioenergoterapeucie i magnetyzerze. Film jednak nie traktuje o jego wyjątkowych zdolnościach, lecz o nieumiejętności ułożenia sobie życia z własną rodziną. Okazuje się, że osoba, która pomaga innym, nie potrafił pomóc sobie i bliskim. Dzieło odwiedziło sporo międzynarodowych festiwali i zdobyło trochę nagród - m.in. na Tribeca Film Festival w kategorii Najlepszy Film Studencki.

Kolejna krótkometrażówka Wrony "Telefono" (2004) została nawet doceniona przez Pedro Almodovara i dołączona do hiszpańskiego wydania kolekcji DVD tego twórcy.

Swój pełnometrażowy debiut "Moja krew" nakręcił w 2009 r. Film o śmiertelnie chorym bokserze otrzymał m.in. Nagrodę Dziennikarzy i Nagrodę za najlepszy scenariusz na Festiwalu Debiutów w Koszalinie. Dużym uznaniem cieszył się także rok późniejszy "Chrzest" - zgarnął Srebrne Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych Gdynia oraz wiele innych nagród na międzynarodowych festiwalach, m.in.: Grand Prix w Mons Love IFF oraz w Pradze na Febiofest.

Wrona w kolejnych latach współpracował z telewizją (nakręcił m.in. serial "Lekarze"). W 2015 r. do kin weszło największe dzieło jego życia - "Demon". To połączenie czarnej komedii, dramatu i kina grozy, osnute fabularnie wokół wesela i znalezionych nieopodal starego domu ludzkich szczątek, zasłużenie zebrało dobre recenzje.

Niestety to dzieło, nawiązujące do skomplikowanych relacji polsko-żydowskich, okazało się ostatnim w życiu Wrony. Jego życie skończyło się tragicznie kilka dni po premierze "Demona".

2 / 2

Śmierć Wrony

Marcin Wrona zdobył za życia sporo nagród za swoje filmy
Marcin Wrona zdobył za życia sporo nagród za swoje filmy© fot. Akpa

Wrona zmarł 19 września 2015 r. w wieku 42 lat podczas trwającego wówczas Festiwalu Filmowego w Gdyni, w którym brał udział "Demon". O godz. 5.30 w jednym z hoteli w Gdyni ciało reżysera znalazła jego żona. Twórca popełnił samobójstwo poprzez powieszenie.

Media niejednokrotnie podejmowały temat śmierci Wrony. Próbowano znaleźć przyczynę. Wiadomo, że w chwili śmierci artysta miał we krwi procenty, ponieważ kilka godzin wcześniej Wrona uczestniczył w jednej z zabaw organizowanych w ramach festiwalu. Z kolei wielu fanów wskazuje na niełatwe relacje z ojcem Stefanem, które mogły wywołać destrukcyjny impuls. Ale prawda już nigdy nie wyjdzie na jaw. Jak donosił Onet, ojciec reżysera powiedział na jego pogrzebie, że syna opętał demon.

- Nie szukajmy powodu, dla którego Wrona się zabił. On się zabił z powodu nadwrażliwości twórczej. To był bardzo, bardzo wrażliwy człowiek w skórze boksera - apelował po śmierci Wrony znany reżyser Marcin Koszałka.

Wrona został pochowany 24 września 2015 r. na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Jego nagrobek jest minimalistyczny - nie ma nim krzyża. Kluczowym elementem jest wielki głaz umieszczony na płycie.

W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
marcin wronaśmierćfilmy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)