Doprowadziła matkę do łez
O tym, że zostanie aktorką, zadecydowała jako 17-latka, zachwycona pracą na planie filmu "Kolejność uczuć".
* - Spodobało mi się to, bo była to dla mnie przygoda. Parę osób wmówiło mi, że jestem świetna i że czeka mnie świetlana przyszłość. A ja w to uwierzyłam* – śmiała się w Gali.
To wtedy również postanowiła, że po maturze spróbuje dostać się do szkoły teatralnej. Kiedy poinformowała o tym mamę, ta wybuchnęła płaczem.
* - Popłakałam się nad Marysią dwa razy w życiu: kiedy powiedziała, że jest w ciąży, i kiedy oznajmiła, że zamierza zostać aktorką* – wspominała w magazynie Krystyna Janda. - Żal mi było jej młodości. Lekkości bytu. Pięknego okresu bez zobowiązań. Jej życia. Była przecież bardzo młoda...