Komenda przeżył piekło. Odegranie tego w filmie było wstrząsającym przeżyciem
Piotr Trojan jest gościem nowego odcinka "Odkrywamy karty". Aktor, który wcielił się w Tomasza Komendę w filmie "25 lat niewinności" opowiedział o najbardziej hardcorowej scenie z tej produkcji i o tym, jak na planie pomagała mu Agata Kulesza. - To ludzi tak powaliło, że na sali była kompletna cisza - wspomina premierę w rozmowie z WP. Trojan powiedział też szczerze o tym, że przed dostaniem roli Komendy miał już myśli, by wyjechać z Polski. - To jest ciężki psychicznie zawód. Przez 12 lat wiedziałem, że jestem dobrym aktorem, ale nikt mi nie dawał szansy, żeby lepiej się pokazać. Gdy tak cały czas słyszałem, że nie dostaję głównej roli, to stwierdziłem, że może jest coś, czego jeszcze nie rozumiem. Wtedy pojawiły się myśli o wyjeździe do Anglii lub do Izraela. - Myślę, że w Anglii robiłbym kanapki na taśmie w fabryce. To robiłem na studiach i dobrze mi to szło - powiedział w programie. Zobaczcie nowy odcinek.
Cześć Nazywam się Magda drodze k t… Rozwiń
Transkrypcja: