Najlepszy film w karierze Sandlera? Podbija widzów i krytyków
Jeszcze żaden film z udziałem Adama Sandlera nie zbierał tak dobrych opinii. "Hustle", który można oglądać na Netfliksie, pobił rekord w karierze aktora.
Adam Sandler osiągnął rekord pozytywnych recenzji swoim nowym filmem na Netfliksie. Żaden poprzedni z jego udziałem nie był tak wysoko oceniany. Aktor, który podpisał kontrakt z platformą streamingową na 350 mln dolarów, pojawił się w nowym dramacie sportowym "Hustle", w którym wciela się w łowcę talentów.
Poprzednie filmy z Sandlerem, które pojawiły się na Netfliksie, w tym "The Ridiculous 6", "Sandy Wexler" i "Zabójczy rejs", zostały zmieszane z błotem przez krytyków. Tymczasem "Hustle" zbiera bodaj najlepsze opinie w całej karierze aktora. Na portalu Rotten Tomatoes ma 92 proc. pozytywnych recenzji krytyków, co jest bardzo dobrym wynikiem. Jeśli chodzi o głosy widzów, wynik wynosi 94 proc., co czyni "Hustle" najwyżej ocenianym filmem w karierze Sandlera.
"To zaskakująco dobry film sportowy, który chce niewiele więcej niż być zaskakująco dobrym filmem sportowym" - napisał David Fear z "Rolling Stone". "'Hustle' działa i to pięknie, dzięki zaangażowaniu Sandlera" - ocenił Bilge Ebiri z "New York Magazine". "Udaje mu się zmienić kulejącą fabułę i ckliwy sentymentalizm w złamany autoportret, dzieło kina osobistego" - stwierdził Richard Brody na łamach "New Yorkera".
Komediodramat sportowy opowiada historię wielkiego miłośnika koszykówki, który od lat jest łowcą talentów drużyny Philadelphia 76ers. Ma on jednak większe ambicje. Chce zostać trenerem. W Hiszpanii odkrywa niesamowitego gracza streetballa (w tej roli zawodnik NBA Juanacho Hernangomez). Problem w tym, że ma on za sobą bardzo burzliwą przeszłość. Bez zgody władz klubu łowca talentów postanawia jednak zebrać gracza do USA.
Oglądaliście "Hustle"? Jak wrażenia?