Największe polskie filmowe nadzieje 2016
12.01.2016 | aktual.: 22.03.2017 17:17
Rok 2015 był przełomowy dla polskiego kina. Publiczność pokochała rodzime kino, co przełożyło się na rekordową liczbę sprzedanych biletów. Nasi filmowcy zdobywali nagrody na najważniejszych festiwalach. „Ida” dostała Oscara. Czy rok 2016 będzie równie łaskawy dla polskiego kina? Na razie możemy wróżyć z fusów, bo większość najciekawszych przyszłorocznych filmów jeszcze nie była pokazywana. Ale jest kilka tytułów, które budzą nasze żywe zainteresowanie. Oto nasze największe polskie filmowe nadzieje 2016.
Rok 2015 był przełomowy dla polskiego kina. Publiczność pokochała rodzime kino, co przełożyło się na rekordową liczbę sprzedanych biletów. Nasi filmowcy zdobywali nagrody na najważniejszych festiwalach. „Ida” dostała Oscara.
Czy rok 2016 będzie równie łaskawy dla polskiego kina? Na razie możemy wróżyć z fusów, bo większość najciekawszych przyszłorocznych filmów jeszcze nie była pokazywana. Ale jest kilka tytułów, które budzą nasze żywe zainteresowanie.
Przedstawiamy nasze największe polskie filmowe nadzieje 2016.
Moje córki krowy
Kinga Dębska to sprawdzone nazwisko w polskim kinie.
Reżyserka „Helu” wraca na duży ekran z historią dwóch sióstr: 42-letniej Marty, despotycznej gwiazdy serialowej, która ma dorosłą córkę i młodszej od niej o 2 lata Kasi, będącej wrażliwą nauczycielką, która niezbyt szczęśliwie wyszła za mąż i urodziła syna Filipa. Skłócone od lat siostry w obliczu śmierci matki i choroby psychicznej ojca muszą pogodzić się i współdziałać, co prowadzi do wielu tragikomicznych zdarzeń.
Plusem filmu jest mocna obsada: Agata Kulesza, Gabriela Muskała, Marian Dziędziel, Tadeusz Makowski, Małgorzata Niemirska i Marcin Dorociński.
„Moje córki krowy” były już pokazywane na Festiwalu w Gdyni, gdzie zostały bardzo dobrze przyjęte. Dobry, mądry film.
Premiera 8 stycznia.
Pitbull. Nowe porządki
Na ten film na pewno czekają fani telewizyjnego „Pitbulla”, który przez wielu widzów jest uznawany za najlepszy polski serial policyjny wszech czasów.
Za kamerą stanął Patryk Vega, który świat policji oraz przestępców zna jak żaden inny reżyser nad Wisłą. Możemy spodziewać się dobrych dialogów i wartkiej akcji. Lania wody na pewno nie będzie.
Na uwagę zwraca świetna obsada, m.in.: Andrzej Grabowski, Paweł Królikowski, Bogusław Linda, Krzysztof Czeczot, Agnieszka Dygant, Maja Ostaszewska
Premiera 22 stycznia.
Planeta Singli
Na pozór „Planeta Singli” wygląda jak przeciętna polska komedia romantyczna, które pojawia się na dużym ekranie, by po chwili zniknąć bez śladu.
Ale w tym przypadku może być inaczej. Wszystko za sprawą reżysera Mitji Okorna, który jest ojcem sukcesu pierwszej części „Listów do M.” * Po czterech latach od premiery wielkiego hitu Okorn powraca z kolejną komedią romantyczną z bohaterami, których łączą… internetowe portale randkowe. Czyżby satyra na współczesne związki? * Zobaczymy. Jeśli „Planeta Singli” dorówna poziomowi „Listów do M.”, będzie murowany hit. ** W obsadzie: Agnieszka Więdłocha, Maciej Stuhr, Michał Czernecki, Ewa Błaszczyk
Premiera 5 lutego.
W spirali
Dramat o parze trzydziestoparolatków żyjących w toksycznym związku, wybierających się za miasto. Dla Krzysztofa ta wycieczka jest rodzajem pożegnania z Agnes. W czasie podróży wybucha między nimi kolejna awantura. By zniwelować napięcie Krzysztof decyduje się zabrać irytującego autostopowicza Tamira.
Premiera 12 lutego.
Baby Bump
Wszyscy, którzy widzieli "Baby Bump", zgodnie potwierdzają, że narodził się nowy, oryginalny talent, na który powinniśmy chuchać i dmuchać. Jakub Czekaj był objawieniem na Festiwalu w Wenecji, gdzie dostał za swój debiut wyróżnienie.
Premiera 26 lutego.
Szatan kazał tańczyć
Nowy film Katarzyny Rosłaniec, reżyserki „Galerianek”, która powraca do swojego ulubionego tematu - młodości i wszystkich jej pokus.
Bohaterką „Szatan kazał tańczyć” jest Karolina (Magdalena Berus), która jak wiele współczesnych 20-, 30-latek – żyje intensywnie i pragnie doświadczyć wszystkiego ze zdwojoną siłą. Jakiś czas temu wydała pierwszą powieść, współczesną wersję „Lolity”, która stała się międzynarodowym sukcesem. Dziewczyna wiedzie nihilistyczny tryb życia, spędzając czas na podróżach po świecie, romansach i ostrych imprezach. Ale jej życie wypełnia pustka, której nie są w stanie pokonać ani narkotyki, ani seks. Świat Karoliny stopniowo się rozpada…
Premiera 8 kwietnia.
Wołyń
Każda premiera filmu Wojciecha Smarzowskiego jest ważnym wydarzeniem i nie ma wątpliwości, że tym razem będzie nie będzie inaczej. Ze względu na reżysera i powagę tematu - rzecz opowiada o rzezi wołyńskiej podczas II wojny światowej na Kresach - jest to jeden z najbardziej wyczekiwanych polskich filmów 2016 roku.
Jednym z głównych wątków jest miłość między młodą polską dziewczyną i młodym Ukraińcem. W tle - potworna rzeź, podczas której zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały Ukraińskiej Armii Powstańczej i ludność ukraińską. To, że film wzbudzi kontrowersje, jest bardziej niż pewne.
"Wołyń" wejdzie do kin 7 października, najprawdopodobniej pierwszy pokaz odbędzie się na Festiwalu w Gdyni.
Ostatnia rodzina
Film o tragicznych losach rodziny Beksińskich. Akcja będzie rozgrywała się na przestrzeni 28 lat, zaś fabuła skoncentruje się na warszawskim okresie życia rodziny Beksińskich.
W role malarza Beksińskiego i jego syna Tomasza, dziennikarza muzycznego i tłumacza, wcielają się Andrzej Seweryn i Dawid Ogrodnik. Towarzyszą im Aleksandra Konieczna jako Zofia Beksińska oraz Andrzej Chyra w roli marszanda Piotra Dmochowskiego.
Premiera 7 października.
Pokot
Nowy film Agnieszki Holland będzie adaptacją książki "Prowadź swój pług przez kości umarłych" Olgi Tokarczuk o emerytowanej inżynierce Janinie Duszejko, mieszkającej w małej sudeckiej wsi. Pewnego dnia kobieta znajduje zwłoki sąsiada i sama postanawia rozwikłać tajemniczą śmierć.
- Ten film ma być prowokujący, czasem będziemy “jechać po bandzie”. Nie powinno być żadnego moralizatorstwa ani prostego morału. Nie chciałabym również, by przesłanie polityczne (które niewątpliwie w książce jest zawarte) było całkowicie oczywiste - zapowiada Agnieszka Holland.
W roli głównej wystąpi Agnieszka Mandat.
Nie ma jeszcze dokładnej daty premiery filmu.