Naomi Watts boi się Lieva Schreibera
Naomi Watts zdradziła, że perspektywa kolejnego występu u boku Lieva Schreibera napawa ją strachem.
12.02.2008 17:26
Dwoje aktorów, którzy tworzą parę w życiu prywatnym i wspólnie wychowują syna Alexandra, zagrało razem w melodramacie "Malowany welon".
Watts bardzo chciałaby ponownie wystąpić z ukochanym, jednak jego talent aktorski ją przeraża.
- To zatrważające, jaki on jest dobry - zapewnia aktorka. - Rozmawiamy o najróżniejszym możliwych projektach, a później śmiejemy się, mówiąc, "Boże, dobrze, że nikt nas nie słyszy".
Watts dodała, że miała słabość do Schreibera jeszcze zanim go poznała.
- Za sprawą jego ról filmowych, byłam w nim porządnie zakochana, zanim jeszcze się spotkaliśmy - wyjaśniła. - Później zobaczyłam go na scenie w sztuce "Glengarry Glen Ross", w której wzbudził mój nabożny podziw.
Naomi Watts będziemy mogli podziwiać od 23 maja 2008 roku w horrorze "Funny Games".
Liev Schreiber wystąpił niedawno w melodramacie "Miłość w czasach zarazy", który mogliśmy oglądać w listopadzie 2007 roku.