Netflix go jednak namówił. Schwrzenegger po raz pierwszy zagra w serialu
Największa platforma streamingowa zleciła firmie Skydance produkcję ośmioodcinkowego serialu, którego gwiazdą ma być Arnold Schwarzenegger. Słynny kulturysta, aktor i polityk nigdy wcześniej nie wystąpił w telewizyjnej produkcji w głównej roli.
Schwarzenegger rozpoczynał karierę w Hollywood na przełomie lat 70. i 80. W tamtych czasach liczyło się tylko kino. Nawet największe gwiazdy telewizji niewiele znaczyły w porównaniu do ikon dużego ekranu. Na małym ekranie można było jedynie stawiać pierwsze kroki w przemyśle filmowym, choć było to wielce ryzykowne. Niewielu aktorom, którzy odnieśli sukces w telewizji, udało się później zaistnieć w kinie.
Michael Douglas był kiedyś gwiazdą serialu "Ulice San Francisco", George Clooney "Ostrego dyżuru". Co ciekawe, Schwarzenegger wystąpił w jednym z odcinków sensacyjnego serialu z Michaelem Douglasem. Miało to miejsce w 1977 roku. I był to właściwie jedyny godny uwagi serialowy epizod w karierze pochodzącego z Austrii aktora.
#dziejesiewkulturze: hit wszech czasów powraca na duży ekran
Czasy się jednak zmieniają. Schwarzenegger nie jest już wielką gwiazdą kina, a telewizyjne seriale nie budzą już takiej pogardy u hollywoodzkich gwiazd. Zwłaszcza że pieniądze są tam coraz lepsze, zaś telewizyjne produkcje coraz częściej okazują się dużo ciekawsze niż kinowe tytuły.
Serial Netfliksa z Arnoldem Schwarzenegger będzie opierał się na pomyśle, który kojarzyć może się z jednym z największych przebojów kina akcji. Oto przykładny, choć trochę nudny mąż i ojciec okazuje się tajnym agentem CIA. Przez lata nikt w rodzinie o tym nie wiedział, więc niełatwo się z tym pogodzić. Zwłaszcza żonie bohatera filmu, która równocześnie dowiaduje się, że jej córka od kilku lat również pracuje w agencji wywiadowczej.
Zobaczymy czy telewizyjna wersja "Prawdziwych kłamstw" odniesie sukces. Schwarzenegger zapowiada dużo akcji i humoru.