Nie zobaczą hitu z Sieklucką. Netflix z hukiem zatrzasnął drzwi
Jak podają Wirtualnemedia.pl, aplikacja i strona internetowa Netfliksa ostatecznie przestały działać w Rosji. 7 marca działalność największego serwisu streamingowego została w tym kraju zawieszona. Wszystko wskazuje na to, że teraz Netflix ostatecznie opuścił rosyjski rynek.
Na inwazję Rosji w Ukrainie Netflix zareagował bardzo szybko. 7 marca zawiesił swoją działalność w kraju agresora. Widzowie nie mogli już korzystać z dobrodziejstw serwisu filmowego, ale strona internetowa oraz aplikacja jeszcze działały. W poniedziałek portal Ukrinform zamieścił jednak wpis, że Netflix "ostatecznie wycofał się z rosyjskiego rynku".
Wybierz z nami najlepszy polski film. Nagroda internautów zostanie wręczona już 6 czerwca. Nie zwlekaj - kliknij, by zagłosować!
Blanka Lipińska ekscytuje się kontynuacją "365 dni" na Netfliksie
Ukrinform powołał się na ministra kultury i polityki informacyjnej Ołeksandra Tkaczenkę, który zamieścił w poniedziałek wpis w internecie: "Netflix ostatecznie wycofał się z rosyjskiego rynku. W chwili obecnej na terytorium Rosji nie działa ani strona Netflixa, ani aplikacja. To dobra informacja, na którą wszyscy czekaliśmy. Dziękujemy za solidarność z Ukrainą i poparcie. Mam nadzieję, że po zwycięstwie nasza współpraca będzie się rozszerzać".
Jak informuje Presserwis, Netflix nie znajduje się w rejestrze usług zakazanych przez Roskomnadzor, co oznacza, że tylko od firmy zależy decyzja o wstrzymaniu dostępu do jej usług z rosyjskich adresów IP. Po zawieszeniu działalności rosyjscy klienci złożyli pozew przeciwko amerykańskiej firmie, żądając w sumie odszkodowania w wysokości ok. 660 tys. euro.
Według nieoficjalnych danych Netflix stracił w Rosji około miliona subskrybentów. Ale rosyjscy widzowie utracili dostęp do wielu filmowych hitów, w tym polskiej produkcji Barbary Białowąs "365 dni: Ten dzień", która stała się jednym z największych przebojów na platformie streamingowej w tym roku. W ciągu miesiąca była oglądana przez blisko 130 mln godzin.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.
WP Film na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski