Budzi skrajne emocje. Niemcy nakręcili film o Polsce.
W sieci pojawił się zwiastun filmu "Treasure", którego akcja rozgrywa się w Polsce lat 90. ubiegłego wieku. Produkcja miała swoją premierę na tegorocznym Berlinale, gdzie wzbudzała skrajne emocje. Przez większość recenzentów została jednak chłodno przyjęta. W filmie niemieckiej reżyserki Julii von Heinz zagrało wielu polskich aktorów.
Akcja niemieckiego filmu drogi "Treasure" toczy się tuż po upadku Muru Berlińskiego. To historia córki i ojca podróżujących po Polsce w latach 90. w poszukiwaniu rodzinnych korzeni. Dwie główne role zagrali amerykańska aktorka Lena Dunham i znakomity brytyjski aktor Stephen Fry. Ważną postacią w filmie jest także taksówkarz Stefan, w którego wcielił się Zbigniew Zamachowski.
Ruth, amerykańska dziennikarka muzyczna pragnie poznać i zrozumieć przeszłość swojej rodziny. Ojciec ma być jej przewodnikiem. Wynajmują taksówkarza, z którym przemierzają kraj w okresie największych przemian transformacyjnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Treasure | Official Trailer | Bleecker Street
Odnajdują m.in. fabrykę niegdyś należącą do ich rodziny i mieszkanie, w którym Edek żył jako chłopiec. Zostają przyjęci bardzo chłodno. Ludzie boją się, że Żydzi przyjechali, by odzyskać stracone mienie. Nic bardziej mylnego. Edek chce uciec od wspomnień, ale Ruth usilnie próbuje dotrzeć do celu. Ich podróż kończy wizyta w Auschwitz.
"Treasure" domyka tryptyk Julii von Heinz. "Podróż Hanny" z 2013 roku opowiadała o Niemce, która podróżuje do Izraela i konfrontuje się z przeszłością swoich dziadków. W filmie "A jutro cały świat" młoda niemiecka studentka prawa opuszcza zamożną rodzinę, aby zamieszkać w komunie Antify i walczyć z faszyzmem.
Niemka w trzecim pokoleniu
"Jako Niemka w trzecim pokoleniu po Holokauście czuję odpowiedzialność i potrzebę opowieści o historii. Próbuję w swoich filmach odpowiadać na pytanie: co zrobiła z nami Zagłada oraz jak wpływa na kolejne pokolenia" – powiedziała reżyserka filmu.
Przeczytaj także: Julia Żugaj wprowadza rygor. Fanki nie chcą jechać na obóz?
Po festiwalu w Berlinie przeważały nagatywne opnie o filmie: "Dziwne bezwładne dzieło, które wydaje się równie szare i niedoświetlone emocjonalnie jak jego zdjęcia" - napisała Wendy Ide z screendaily.com. "Film to nieudolny, źle zrobiony, bałagan. Trudno go dokładnie przeanalizować po jednym obejrzeniu i pokazać dokładnie, że tu wszystko poszło nie tak, tak jest zagmatwany" - podsumowała Leslie Felperin z serwisu Hollywood Reporter.
Pojawiły się też pozytywne recenzje chwalące "charyzmatyczny duet bohaterów", nazywające film "powściągliwym wyciskaczem łez o tłumionym żalu i rodzinnych napięciach".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: