Aktorkę nie przeraża ból i siniaki, w związku z czym zawsze wykonuje swoje sceny kaskaderskie osobiście.
- Po prostu cisnę na maksa - wyjaśniła gwiazda. - Owszem, raz miałam taki moment, że siedziałam w wannie cała posiniaczona i trochę odrapana. Płakałam, zastanawiając się, po co ja to właściwie robię. Ale tak naprawdę najgorsze co ci się może przytrafić to jakieś obrażenia. Jestem nieustraszona aż do przesady - i nie wiem, skąd tak mam.
Od 14 stycznia polscy widzowie będą mogli podziwiać nieustraszoną Angelinę Jolie u boku Johnny'ego Deppa w filmie "Turysta".