Nowy film w Konkursie Głównym festiwalu filmowego w Gdyni
Film "Las" w reżyserii Piotra Dumały został zakwalifikowany do Konkursu Głównego 34. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
"Las" to czarno-biały film eksperymentalny o długości 75 minut. Akcja filmu toczy się w dwóch czasoprzestrzeniach. Starzec prowadzi syna przez las, a jednocześnie leży pod jego opieką, przykuty do łóżka śmiertelną chorobą.
Film podejmuje próbę zobrazowania strefy granicznej między życiem a śmiercią. Bada trudną relację porozumienia między ojcem a synem. Mają połączyć się w nim na równych prawach sceny animowane i aktorskie. Istotą pomysłu formalnego jest płynne montażowe przenikanie się tych dwóch światów tak, by widz prawie nie zauważał zmienności, lecz odbierał ich wypadkową jako jednorodny język opowieści. Wątek współczesny i leśny nie oznaczają podziału na akcję żywą i animowaną. Dopełniają się w sensie literackim i tworzą wrażenie współistniejących światów równoległych, gdzie te same osoby mogą przeżywać różne losy. Istotą obydwu opowieści jest relacja między mężczyzną bardzo starym i mężczyzną w średnim wieku. To współzależność, w której pojawiają się kwestie dominacji, współdziałania, miłości, ofiary i śmierci. Historia mężczyzn w lesie nawiązuje do biblijnego wątku Abrahama i Izaaka.
Opowieść o chorym ojcu i jego synu jest surowa i wręcz naturalistyczna. Oba wątki przebiegają równolegle, ale jakby w przeciwnych kierunkach. Pewne punkty dramaturgiczne wydają się styczne i przenikające się wzajemnie, osiągając kulminację w scenie morderstwa w lesie i w scenie otwarcia oczu umierającego ojca.
Współzależność czterech męskich postaci w dwóch męskich osobach prowadzić ma do dotknięcia tajemnicy śmierci. Tytułowy las, zainspirowany niezwykłym snem, jest metaforą zbioru wszystkich ludzkich losów.
Sposób filmowania zbliża się do filmu dokumentalnego. Staje się to niepostrzeżenie wstępem do świata mitu i czystej kreacji. Zdjęcia czarno-białe i minimalizacja dialogów powodują, że obraz i efekty synchroniczne stanowią główny język opowieści. To również nawiązanie do mistrzów epoki kina niemego, takich jak Dreyer i Murnau.