Najlepszy film - ''Artysta''
W najważniejszej oscarowej kategorii nie ma w redakcji większych nieporozumień. Sprawa jest dla nas dość oczywista.
Bezsprzecznie filmem, który zasługuje na to wyróżnienie, a jednocześnie w dniu swojej światowej premiery wszedł do kanonu najznakomitszych arcydzieł kina, jest dzieło Michaela Hazanaviciusa „Artysta”.
Tak cały obraz ocenia nasza recenzentka - Anna Tatarska:
„To w pewnym sensie film idealny. Bardzo mądry i przemyślany, doskonale napisany i z wyczuciem poprowadzony przez Hazanaviciusa. Ale też szczerze wzruszający bez uciekania się do tandetnych chwytów, zabawny i uroczy w cudowny, bezpretensjonalny sposób. I - mimo odwołania do staromodnej formuły - celniej punktujący niektóre cywilizacyjne bolączki niż niejedna współczesna produkcja. "Artysta" pełen jest perełek, smaczków, krotochwili. To absolutnie obowiązkowa pozycja.”
A tak skomentował film recenzent New York Timesa, A. O. Scott:
„Pamiętacie czasy, w których filmy bawiły, czarowały i były nieme? Ja również nie, ale taki właśnie świat, przeistaczający się z przeszłości w prawdziwy mit, jest sednem urzekającego "Artysty" Michela Hazanaviciusa.”