Pazura rzuci Polskę dla kariery? Edyta nie ma wątpliwości
W ostatnim odcinku "W moim stylu" gościem Magdy Mołek był Cezary Pazura, któremu od pewnego momentu towarzyszyła żona Edyta. Aktor zdradził, że miał propozycję zagrania w tureckim filmie kręconym dla Netfliksa. Ale odmówił. Dlaczego?
Po kilku chudszych latach Cezary Pazura nie może opędzić się od propozycji zawodowych. Spory sukces odniosły "Psy 3", w planach są kolejne filmy z udziałem aktora. Okazuje się, że Pazura chciałby rozpocząć karierę międzynarodową. Pomaga mu w tym żona.
W programie Mołek Pazura przyznał, że dostał propozycję zagrania w tureckiej produkcji kręconej dla Netfliksa, ale ją odrzucił. Powód? Jak przyznaje, jest aktorem totalnym, który, aby wczuć się w rolę, musi myśleć i czuć w danym języku. Gdyby rola była napisana po rosyjsku albo angielsku, nie miałby z tym problemu. A tym przypadku, musiałby po prostu "ryć na pamięć".
No dobrze, ale jak to się stało, że w ogóle pojawiła się taka propozycja? Tu rąbka tajemnicy uchyla Edyta Pazura.
- Muszę się pochwalić. Cezary znalazł się w dużej moskiewskiej agencji aktorskiej. No i ja mam w tym swój skromny udział - zdradziła żona aktora i dodała:
- Czarek trochę się boi, ale ja chcę go oddać w ręce międzynarodowych profesjonalistów, którzy wiedzą, co się dzieje na rynku. Trochę chcę też odciążyć siebie, bo chciałabym się zająć swoją firmą. Będę reprezentować go w Polsce, bo znam nasze realia.
Edyta zdradziła, że kiedy zadzwoniła telefon z agencji, pierwszą reakcją męża był strach. "Jezu, jak ja się strasznie boję!" - miał powiedzieć aktor.
- Nawet nie chodzi o to, co zrobię. Bo zrobić, to ja zrobię. Chodzi o to, że muszę wyjechać z domu. A mi się nie chce, rozumiesz? Po prostu po męsku mi się nie chce - powiedział szczerze Pazura.
Ale dla jego żony, nie jest to żadne problem. Edyta Pazura stwierdziła, że życie dopiero się dla nich zaczyna.
- Czarek pyta się mnie: "A co będzie, jak dostanę kontrakt na rok?". A ja na to: "To się pakujemy i na rok jedziemy do Moskwy. Na tym polega życie. A on jest przerażony.