Minęło 26 lat. Żona zastrzeliła aktora, gdy spał
Phil Hartman pojawiał się na ekranie wielokrotnie, ale to szczególnie role aktora dubbingowego przyniosły mu popularność. Fani kultowych "Simpsonów" mogli słyszeć jego głos w aż 55 odcinkach i to w ustach wielu postaci. Losy gwiazdora potoczyły się jednak tragicznie. W wieku 49 lat został bowiem zamordowany i to przez własną żonę. We wtorek, 28 maja mija 26 lat od jego śmierci.
Hartman miał w swoim portfolio sporo znanych tytułów, m.in. "Amazonki z Księżyca" z Joe Pantoliano i Carrie Fisher w obsadzie czy "Randkę w ciemno" Blake'a Edwardsa z Brucem Willisem i Kim Basinger. Zagrał też w "W krzywym zwierciadle: Strzelając śmiechem" Gene'a Quintano z Samuelem L. Jacksonem i Emilio Estevezem i "Świątecznej gorączce" Briana Levanta z Arnoldem Schwarzeneggerem. W kontekście późniejszych wydarzeń szczególnie prawdziwie i makabrycznie zarazem brzmi tytuł "Poślubiłem morderczynię" Thomasa Schlamme'a z Mikiem Meyersem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku
Rocznica śmierci Phila Hartmana. Zamordowała go żona
Jak przypomina portal LADbible, po raz ostatni Phila Hartmana widzowie "Simpsonów" mogli usłyszeć w odcinku "Bart the Mother" na początku 10. sezonu. Wcielił się wówczas w Troya McClure'a w filmie instruktażowym dotyczącym opieki nad ptasimi jajami.
Życie aktora zakończyło niespodziewane tragiczne wydarzenie. W nocy z 27 na 28 maja jego żona, Brynn Omdahl zastrzeliła go w czasie snu.
Para pobrała się w 1987 r., a owocem ich związku było dwoje dzieci. Pod koniec lat 90. małżeństwo przechodziło poważny kryzys. Kobieta była zazdrosna o sukces męża (była to jego trzecia partnerka), którego sama jako aspirująca aktorka nie była w stanie osiągnąć. Każda próba załatwienia jej roli kończyła się fiaskiem ze względu na jej uzależnienie od alkoholu i kokainy.
Feralnego wieczora pod koniec maja Brynn wróciła do domu, pokłóciła się z mężem i położyła się spać. We wczesnych godzinach porannych następnego dnia wzięła pistolet i strzeliła 49-latkowi w głowę, gardło i klatkę piersiową, natychmiast go zabijając. Następnie udała się do swojego przyjaciela, Rona Douglasa i przyznała się do zabójstwa. Ten uwierzył jej dopiero po zobaczeniu ciała na miejscu zbrodni.
Powiadomiona przez mężczyznę policja zabrała go wraz z dziećmi Hartmanów z domu. W tym czasie Omdahl zabarykadowała się w sypialni i popełniła samobójstwo przy użyciu broni. Za oficjalną przyczynę morderstwa śledczy uznali "konflikt domowy".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: