Piękna aktorka, a biustonosz wypchany
Sienna Miller zdradziła, że na planie filmu "G.I. Joe" musiała wypchać sobie stanik.
25.06.2008 02:33
Reżyser obrazu, Stephen Sommers, stwierdził, że biust aktorki jest za mały i kazał jej założyć specjalne wkładki.
- W filmie będę ubrana w obcisły, czarny kostium ze skóry i będę miała zdecydowanie większe piersi - oświadczyła Miller. - Reżyser powiedział: "Chcę być z tobą szczery. Lubię dziewczyny z dużym biustem" i dał mi wkładki, które wyglądały jak filety z kurczaka. Przynajmniej nie owijał w bawełnę, ale przyznaję, że poczułam się nieco urażona.
Film "G.I. Joe" pojawi się w kinach w przyszłym roku.