Alicja Bobrowska
Pierwsza powojenna Miss Polonia jest najlepszym dowodem na to, że piękno i talent mogą iść ze sobą w parze. Alicja Bobrowska w młodości zdobyła nie tylko tytuł najpiękniejszej Polki, ale i zrobiła furorę na zagranicznych wyborach Miss Universe, gdzie – choć nie zwyciężyła – doceniono jej urodę, wdzięk i inteligencję. Piękną Polką zachwycił się chociażby zasiadający w jury Max Factor, który zaproponował dziewczynie podpisanie kontraktu. Mówiło się również, że jej uroda zrobiła ogromne wrażenie na Marlonie Brando – gwiazdor chciał, by Bobrowska spróbowała swoich sił w Hollywood. Ona jednak odmówiła im obu.
Jak później tłumaczyła – w Polsce miała narzeczonego, aktora Stanisława Zaczyka, z którym nie zamierzała się rozstawać na dłużej, niż to konieczne. To dla niego odrzuciła wszystkie intratne oferty. Po powrocie do kraju była już gwiazdą wielkiego formatu i nie mogła narzekać na brak pracy, choć do dziś wielu widzów ubolewa, że nie wykorzystała w pełni ani swojego talentu, ani szansy danej jej od losu. Pojawiała się na scenie i na ekranie, a po rozwodzie z Zaczykiem, wyemigrowała do Kalifornii. Nie udało się jej kontynuować aktorskiej kariery, ale zrobiła kurs pielęgniarski i w tym zawodzie pracowała przez kilkanaście lat.
Na emeryturze wreszcie znalazła czas dla swojej artystycznej pasji: maluje, rzeźbi i zajmuje się 3D-Artem, czyli trójwymiarową sztuką, a jej prace wystawiane są w amerykańskich galeriach.