Już nie chce zarabiać milionów. Wybrał inną drogę życia
Jack Black od wielu lat jest jednym z najpopularniejszych aktorów komediowych w Hollywood. Jednak od pewnego czasu powtarza w wywiadach, że chce zrezygnować z aktorstwa i w pełnym wymiarze zająć się muzyką. Faktycznie jego estradowy image nie ułatwia zdobywania ról.
Muzyczna i aktorska kariera Jacka Blacka rozwijały się równolegle. W 1994 roku wraz z Kyle'em Gassem założył rockowy zespół Tenacious D. W tym samym czasie zaczął pojawiać się w małych rolach w hollywoodzkich produkcjach ("Bob Roberts", "Człowiek demolka"). Przełomem w aktorskiej karierze okazała się postać sarkastycznego pracownika sklepu muzycznego w filmie "Przeboje i podboje" (2000) oraz komedia "Płytki facet" (2001).
W 2002 roku Black otrzymał do przeczytania scenariusz "Szkoły rocka". To było spełnienie jego marzeń. W tym filmie mógł połączyć swoje dwie wielkie pasje: aktorstwo i grę na gitarze. Wcielił się w nim w Deweya Finna, bezrobotnego rockmana podszywającego się pod nauczyciela. Film odniósł komercyjny sukces. Był porównywany do "Stowarzyszenia umarłych poetów", a Jack Black otrzymał za niego nominację do Złotego Globu.
School of Rock: The big show
Wkrótce okazało się, że film "Szkoła rocka" rozwinął się w duży projekt, w którego skład wchodził serial telewizyjny, broadwayowski musical, a także cieszące się coraz większą popularnością koncerty Tenacious D.
W ostatnich latach Jack Black zagrał w kilku kinowych przebojach: "Gęsia skórka", dwie części "Jumanji". Wciąż jest więc na topie, ale coraz częściej wspomina o aktorskiej emeryturze. W jednym z ostatnich wywiadów powiedział, pół żartem pół serio, że już dawno porzuciłby aktorstwo, gdyby nie liczył na angaż w ostatnim filmie Quentina Tarantino.
"Chcę stworzyć kolejną płytę Tenacious D. Potem może jeszcze jeden film. Podoba mi się wizja wczesnej emerytury. No dobra, nie tak wczesnej, w końcu mam już ponad 50 lat. Od dawna powtarzałem sobie ‘To już ostatni film’. Mam jeszcze kilka asów w rękawie, ale nie za dużo. Wszystkie zamierzam wkrótce wykorzystać, a potem odjechać w stronę zachodzącego słońca" – powiedział coraz mocniej zarośnięty na twarzy Jack Black.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wybieramy się na wakacyjną podróż śladami hitowych filmów i seriali, zachwycamy się słoneczną Taorminą, przypominamy najbardziej wstrząsające odcinki "Black Mirror" i komentujemy nowy sezon show Netfliksa. A na koniec sprawdzamy, jak wypadł Marcin Dorociński w "Mission:Impossible". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.