Premiery w lipcu. Co warto obejrzeć w pierwszym tygodniu?

Choć na te największe premiery jak zwykle musimy poczekać do jesieni, lipiec zaczyna się całkiem obiecująco dla fanów kina. W pierwszym tygodniu na dużym ekranie pojawi się "MaXXXine" – tytuł wskazywany przez wiele redakcji jako jeden z najważniejszych w 2024 roku. Produkcja szczególnie przypadnie do gustu miłośnikom horrorów i razem z "Nosferatu" może znaleźć się w ścisłej czołówce przyszłych zestawień. Lipiec to również kolejny miesiąc, w którym sale kinowe mogą być wypełnione młodszymi widzami ze względu na pokaz "Gru i Minionki: Pod przykrywką". Mały spoiler: Gru znów zostanie ojcem. Do interesujących premier zaliczymy też nietypową czarną komedię o wampirzycy. To może być coś wyjątkowego dla fanów Tima Burtona i "Wednesday". Natomiast widzowie, którzy rozpływali się nad sportową serią "Ostatni taniec", powinni sprawdzić nowy dokument o lekkoatletach.

"MaXXXine"

Choć Mia Goth ma dopiero 30 lat, już śmiało może nazywać siebie królową horroru. W 2016 roku 26-letnia wówczas aktorka zagrała w "Lekarstwie na życie", dwa lata później wystąpiła w głównej roli w remake’u kultowej "Suspirii" Luki Guadagnino. W przypadku Goth przełomowa okazała się seria filmów grozy Ti Westa, na którą składają się "X" oraz "Pearl". Te dwa tytuły dały duży powiew świeżości dla kina gatunkowego, rozbudziły oczekiwania i potwierdziły, że Mia Goth jest niezwykle utalentowaną aktorką młodego pokolenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"MaXXXine" to trzeci horror z serii, który opowiada o aspirującej gwieździe porno Pearl. Po krwawych wydarzeniach, które rozegrały się na farmie jej męża, dziewczyna ruszyła w kierunku Los Angeles, by w Mieście aniołów na nowo rozpocząć aktorską karierę. W pewnym momencie jednak jej makabryczna przeszłość może wyjść na jaw. Sam zwiastun zobaczyło 10 milionów osób. W filmie oprócz Goth zobaczymy Elizabeth Debicki ("The Crown"), Michelle Monaghan ("Detektyw"), Bobby’ego Cannavale ("Mr. Robot"), Lily Collins ("Emily w Paryżu"), Giancarlo Esposito ("Breaking Bad") oraz Kevina Bacona ("Rzeka tajemnic"). Tylko dla dorosłych widzów.

Kiedy: 5 lipca

Gdzie: Kino

"Humanitarna wampirzyca poszukuje osób chcących popełnić samobójstwo"

O tym, że nie jest łatwo nakręcić dobry film o wampirach, wie nawet tak dobry aktor jak Robert Pattinson. Jednak ten fabularny debiut kanadyjskiej reżyserki o nieco przydługim tytule może was bardzo pozytywnie zaskoczyć. "Humanitarna wampirzyca…" Ariane Louis-Seize jest połączeniem mrocznej komedii, opowieści coming out of age oraz oczywiście wątku wampirycznego. Sasha przechodzi okres dojrzewania i zmaga się problemami typowymi dla nastolatków. Okej, ma 68 lat, ale jak na wampirzycę to tyle, co nic. Rodzina coraz bardziej przejmuje się nadwrażliwą, zbuntowaną dziewczyną, która nie zamierza zatapiać swoich kłów w szyjach przypadkowych osób. Przez większość czasu Sasha nie ma z tym problemu, ponieważ żywi się krwią z torebek, które zawsze są w lodówce. Dopóki rodzice nie postanawiają odciąć nastolatki od przysmaku. Wtedy na drodze mieszkającej w Quebecu bohaterki staje Paul. Chłopak zmagający się z myślami samobójczymi zaprzyjaźnia się z wampirzycą i w imię bliskiej relacji jest gotowy odebrać sobie życie, by ją uratować.

Kiedy: 5 lipca

Gdzie: Kino

"Gru i Minionki: Pod przykrywką"

W czerwcu młodsi widzowie mogli świetnie bawić się na "W głowie się nie mieści 2", natomiast w lipcu na duży ekran wracają żółte rozrabiaki. Czwarta część serii "Minionki" opowiada dalszą historię sympatycznego złoczyńcy Gru, który razem z Lucy doczekał się juniora. To pierwszy chłopiec w rodzinie słynnego rabusia, który do tej pory żył z córeczkami: Margo, Edith i Agnes. Niestety spokój powiększonej rodziny szybko zostaje zakłócony. Na wolność wydostaje się wróg Gru, Maxime Le Mal, a także jego femme fatale Valentina. Czy przebiegły włamywacz, który panicznie próbuje nawiązać bliższą relację z nowo narodzonym synem, poradzi sobie z przeciwnikami? Z pewnością będzie mógł liczyć na pomoc Minionków.

Kiedy: 5 lipca

Gdzie: Kino

"Sprint"

Na koniec coś dla fanów dokumentów sportowych. Fani olimpiady będą mogli znaleźć na Netfliksie nową serię. "Sprint" pokazuje, jak wygląda walka o tytuł najszybszego człowieka na Ziemi. Przed kamerami znajdą się tacy zawodnicy jak Sha’Carri Richardson, Sherick Jackson czy Noah Lyles, którzy przygotowują się do Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce 2023. Ich życie to jeden wielki trening z przerwami na kontakty z mediami oraz regenerację. Współcześni elitarni sprinterzy muszą zdobyć się na mnóstwo wyrzeczeń i nieustannie dążyć do perfekcji, ponieważ w ich dyscyplinie ułamek sekundy decyduje o tym, kto jest zwycięzcą. Twórcy "Sprintu" zadbali, by widzowie mogli przyglądać się nie tylko fizycznym elementom tej rywalizacji, ale także sferze psychologicznej. Jeśli z wypiekami na twarzy oglądaliście "Ostatni taniec" czy "Formuła 1: Jazda o życie", ten serialu dokumentalny powinien wam się spodobać.

Kiedy: 2 lipca

Gdzie: Netfliks