Prezentacja fragmentu filmu "Operacja Dunaj"

Projekcja fragmentu filmu pt. "Operacja Dunaj" w reżyserii Jacka Głomba odbyła się w poniedziałek w Teatrze Modrzejewskiej w Legnicy (Dolnośląskie).

Polsko-czeska komedia, opowiadająca historię czołgu zaginionego podczas inwazji wojsk Układu Warszawskiego w 1968 r., powstawała m.in. na Dolnym Śląsku. Pomysł filmu związany jest z prawdziwymi wydarzeniami z okresu inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację w sierpniu 1968 r. Zaginął wtedy, prawdopodobnie koło Złotoryi (Dolnośląskie), jeden czołg.

Prezentacja fragmentu filmu "Operacja Dunaj"
Źródło zdjęć: © AKPA

Głomb przed rozpoczęciem zdjęć do filmu tłumaczył dziennikarzom, że historia z czołgiem to punkt wyjścia filmu, ale dalsza historia jest fikcyjna. Film ma przede wszystkim opowiadać o relacjach polsko-czeskich z tego okresu.

Film jest wspólną polsko-czeską produkcją. Występują w nim m.in.: Zbigniew Zamachowski, Tomasz Kot, Maciej Stuhr, a także aktorzy czescy: Eva Holubova i Jaroslav Dusek i aktorzy Teatru Modrzejewskiej w Legnicy.

Producentami filmu są Włodzimierz Niderhaus i warszawska Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych oraz Rudolf Biermann, producent m.in. ostatniego filmu Jirzego Menzla "Obsługiwałem angielskiego króla". Sam Menzel jest opiekunem artystycznym "Operacji Dunaj", gra także jedną z ról w tym filmie.

Jak opowiadała PAP w poniedziałek Mariola Hotiuk, rzeczniczka prasowa Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, zdjęcia realizuje Jacek Kondracki, znany m.in. z wczesnych filmów Krzysztofa Kieślowskiego oraz z operatorskiej współpracy z Agnieszką Holland.

"Premiera filmu zaplanowana jest na 21 sierpnia 2009 r., w kolejną rocznicę agresji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację zażywającą wolnościowych powiewów 'praskiej wiosny'" - mówiła rzeczniczka. Sam Głomb podczas poniedziałkowej konferencji przyznał, że marzy, aby premiera odbyła się w mieście na granicy Polski i Czech, np. w Lubawce lub w Nowej Rudzie. Dziennikarzom został zaprezentowany krótki kilkuminutowy fragment filmu z zakończonym montażem, ale przed udźwiękowieniem. Głomb wyjaśnił, że swoim debiutanckim filmem chce nawiązać do klimatu takich obrazów jak "Czterech Pancernych", "CK Dezerterzy" oraz "Jak rozpętałem II wojnę światową".

Podczas krótkiej projekcji pokazano scenę w koszarach polskich czołgistów tuż przed wymarszem na kraj sąsiadów. Właśnie tam widz poznaje wszystkich polskich bohaterów filmu. W scenie tej przedstawiona zostaje przysięga polskich żołnierzy, którzy przysięgają bronić swojego kraju oraz zobowiązują się do udzielenia pomocy swoim braciom - Czechosłowakom, którzy "skamlą z bólu i wołają ratunku" (to słowa oficer politycznej major Grążlowej - w tej roli Joanna Gonschorek).

Z koszarów reżyser przenosi nas wprost do czeskiej gospody, gdzie widać rozbawionych Czechów, którzy nie tyko nie ubiegają się o tę pomoc, a się jej w ogóle nie spodziewają. Film będzie wyświetlany z napisami czeskimi i polskimi. Nie będzie dubbingowany, aby "wydobyć dodatkowo językowe poczucie humoru, na styku czeskiego i polskiego".

43 dni zdjęciowe odbyły się w okresie od 1 sierpnia do 25 września 2008 r. Zdjęcia plenerowe realizowane były m.in. w Karpnikach k. Jeleniej Góry, gdzie powstawała filmowa, czeska gospoda, w którą wjechał czołg. Sceny z udziałem czołgów T-34 i T- 54 były kręcone w Czechach. Natomiast Twierdza Modlin 'grała' filmowe koszary. Część zdjęć powstała też w przepołowionym czołgu, który został zbudowany w studiu filmowym.

Premiera "Operacji Dunaj" zaplanowana jest na 21 sierpnia 2009 r.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)