Prezydent stawia na Farfał TV

Prezydent stawia na Farfał TV
Źródło zdjęć: © AKPA

26.05.2009 | aktual.: 22.03.2017 16:40

Prezydent Lech Kaczyński skieruje ustawę medialną do Trybunału Konstytucyjnego, przedłużając w ten sposób władzę w TVP Piotra Farfała - donosi "Gazeta Wyborcza".

1 / 9

Podpisze czy nie podpisze?

Obraz
© AKPA

Sejm przyjął ustawę medialną w piątek. W połowie czerwca zajmie się nią Senat, a później otrzyma ją do podpisania prezydent Lech Kaczyński.

Prawdopodobnie jednak jej nie podpisze i skieruje do Trybunału Konstytucyjnego, który ustali czy ustawa jest zgodna z najważniejszym dokumentem w państwie.

2 / 9

"Nie ma mowy by prezydent podpisał ustawę"

Obraz
© AKPA

- Nie ma mowy by prezydent ją podpisał - mówi związany z PiS polityk z otoczenia Kaczyńskiego.

- Weto też nie wchodzi w grę, bo zostanie natychmiast odrzucone. Skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego to jedynie wyjście, by ustawa nie weszła w życie.

3 / 9

Zakonserwowane TVP

Obraz
© PAP / Paweł Kula

Z kolei Trybunał Konstytucyjny mógłby zająć się ustawą najwcześniej za pół roku, może za rok.

Dlaczego? W kolejce już w chwili obecnej czeka 11 ustaw zaskarżonych przez prezydenta Kaczyńskiego oraz setki innych.

To oznacza, że prezydent tym samym zakonserwuje obecny stan rzeczy w TVP na bardzo długo.

4 / 9

Tragiczna sytuacja w TVP

Obraz
© AKPA

Sytuacja w TVP wydaje się tragiczna. Rządzi nią związany ze środowiskami narodowymi były neonazista Piotr Farfał - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Farfał wykorzystuje Telewizję Polską do promowania partii Libertas. Z jej list startują do Parlamentu Europejskiego właśnie narodowcy.

5 / 9

Libertas nawet w lodówce

Obraz
© AKPA

Promowanie partii Libertas można zauważyć zarówno we "Wiadomościach" jak i w TVP Info.

TVP Info chętnie pokazuje na pasku informacyjnym wiele newsów o wspomnianej partii. Newsów tych jest o wiele więcej niż o PO czy PiS, nawet w okresie gdy partie te miały konwencje wyborcze, a Libertas nie.

Z kolei "Wiadomości" raz informują, że Libertas nie jest partią antyeuropejską, a innym razem donoszą o tym, że partia krytykuje traktat lizboński.

6 / 9

Wymiana władz mediów publicznych

Obraz
© AKPA

Szybkie uchwalenie ustawy medialnej mialo zakończyć ten stan rzeczy - dzięki niej miało dojść do wymiany władz mediów publicznych. Tak jednak z pewnością się nie stanie.

Ustawa, która jest wspólnym dziełem PO, PSL i SLD, zmienia system działania mediów publicznych. Znosi abonament, który zostanie zastąpiony dofinansowaniem z budżetu.

Powstanie nowa KRRiT, w której zasiądą osoby z rekomendacją uczelni wyższej lub ogólnopolskich stowarzyszeń twórców i dziennikarzy.

7 / 9

Podział łupów

Obraz
© PAP / Radek Pietruszka

Lech Kaczyński jednak wielokrotnie krytykował ustawę.

Jacek Kurski z PiS w ostatni czwartek krzyczał:

- Chodzi o skok na media i podział łupów!

8 / 9

"Zamach na media"

Obraz
© AKPA

PiS uważa, że nowa ustawa medialna to "zamach na niezależność mediów publicznych".

Partia obawia się, że regionalne oddziały TVP po przekształceniu w spółki skarbu państwa, upadną.

9 / 9

Co zrobi prezydent?

Obraz
© AKPA

Co w tej sytuacji zrobi prezydent? Prawdopodobnie na długo odwlecze zatwierdzenie nowej ustawy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)