Program Festiwalu Planete Doc Review 2007 Zamknięty!
Prace nad programem 4. Festiwalu Światowego Filmu Dokumentalnego Planete Doc Review 2007 zostały zamknięte. Na tegorocznym Planete Doc Review (11 – 20 maja 2007, Kinoteka, Warszawa) w 10 sekcjach zostaną zaprezentowane 52 filmy. 16 filmów stanie do walki o Nagrodę Millenium i tytuł Najlepszego Filmu Festiwalu. Po raz pierwszy znalazł się wśród nich film polskiego reżysera. W drodze głosowania swoją nagrodę przyzna festiwalowa publiczność. Jeden z filmów odbierze Nagrodę Magazynu Kino. Pokazom Festiwalowym będą towarzyszyły spotkania z gośćmi – twórcami prezentowanych filmów.
Na program Festiwalu Planete Doc Review składają się najlepsze pełnometrażowe filmy dokumentalne prezentowane oraz nagradzane na Międzynarodowych Festiwalach Filmowych w ciągu ostatniego roku. To filmy, które zarówno dzięki podjętym tematom, jak formie realizacji wzbogacają nasze spojrzenie na świat i wyostrzają artystyczną wrażliwość. W tym roku nowością – oraz okazją do dyskusji na temat gatunku – będzie prezentacja filmów z pogranicza dokumentu i fabuły.
Filmy tegorocznego Festiwalu Planete Doc Review zostaną zaprezentowane w następujących sekcjach: Nauki Polityczne, Quo Vadis?, Zbliżenie, Fetyszne i Kultura, My i Oni, Oczy szeroko otwarte, Historie intymne, Na Granicy Gatunków. W programie znalazła się też retrospektywa filmów dokumentalnych Wernera Herzoga. Polskie akcenty Festiwalu to: prezentowany w konkursie głównym film Marcina Koszałki („Śmierć z ludzką twarzą”) oraz 3 krótkie filmy zrealizowane w Szkole Mistrzostwa Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy.
Rozpiętość tematów i form filmów prezentowanych na tegorocznym Planete Doc Review jest ogromna. Od tematów politycznych poprzez obyczajowe i kulturowe do filozoficznych. W ramach festiwalu pokażemy także filmy łączące w sobie dokument, fabułę i animację. Przykładem takiej kombinacji gatunków jest film Rona Manna „Opowieści Szczura Finka” o jednej z ikon kontrkultury amerykańskiej. Pogranicze dokumentu i kina komiksowego reprezentuje film Petry Epperlein i Michaela Tuckera „Ja więzień albo jak planowałem zamordować Tony Blaira”. Te parę znamy ze znakomitej realizacji „Gunner Palace”. Pogranicze kina eksperymentalnego reprezentują trzy krótkie formy Jema Cohena.
br> Prezentowany na tegorocznym Berlinale „Obywatel Moore„ (reż. Deborah Melnyk i Rick Taine) stawia pytania o to, czym naprawdę są filmy Moore’a. Faktami? Fikcją? Może jednym i drugim? Nominowany do Oscara „Irak w kawałkach” (reż. James Lonley), to spojrzenie na Irak - inne od tego, które na co dzień prezentują serwisy informacyjne. To obraz zmuszający do myślenia. Inny film również nominowany do Oscara „Obóz Jezusa” (reż. Heidi Ewing, Rachel Grady) opowiada o organizowanych na dużą skalę przez tzw. Nowych Ewangelików w USA, letnich obozach służących do religijnej indoktrynacji. Bohaterowie filmu „Bikersi” - członkowie „gangów rowerowych” (reż. Jacob Septimus i Anthony Howard) wznoszą okrzyk: “My nie zabijamy dla ropy!”. Jacy jednak są naprawdę członkowie klubu „Black Label”?
„Zagubione dzieci Buddy” (reż. Mark Verkerk) to niezwykła historia buddyjskiego mnicha, „Most” (reż. Eric Steel) opowiada o miejscu, gdzie popełnia się najwięcej samobójstw na świecie. „Sfabrykowany krajobraz”(reż. Jennifer Baichwal) to krzyk w obronie natury. Jednoznaczny – ale tylko pozornie. „Arakimentari” (reż. Travis Close) to portret człowieka, który poprzez zdjęcia japońskich prostytutek potrafi o nich powiedzieć bardzo dużo. „Wszyscy kochamy Maradonę” (reż. Javier Martin Vazguez) to coś więcej, niż portret słynnego piłkarza – to opowieść o ludziach, którzy uczynili z niego bożka. „Z-boczona historia kina” i „Czarne słońce” – to impresje poetycko – filozoficzne. Pierwszy to rozmyślania na temat magii filmu i ludzkiej psyche. Drugi – lekcja pełnej wrażliwości spojrzenia na świat.
Do realizacji filmu „Most” posłużyły: włączona przez cały rok, przez 24 godziny na dobę kamera i ekipa w ciągłej gotowości. „Trzej przyjaciele”, „Czarny pies. Sceny z hiszpańskiej wojny domowej” to filmy oparte na archiwalnych materiałach dokumentalnych. „Czarne słońce” i „Sfabrykowany krajobraz” są filmami nawiązującymi do zdobyczy współczesnej sztuki fotografii. To tylko przykłady wskazujące na rozpiętość środków artystycznych, jakich użyto do realizacji filmów prezentowanych na Planete Doc Review 2007.
Rangę Planete Doc Review dostrzegły polskie media. W 2005 r. miesięcznik Film nominował Festiwal do Nagrody w kategorii Filmowe Wydarzenie Roku, zaś Aktivist w 2006 roku przyznał mu nagrodę „Aktivista Roku”. W tym samym roku Gazeta Wyborcza nominowała Dyrektora Festiwalu Artura Liebharta do tytułu „Człowieka roku”. Tygodnik Newsweek nazwał Planete Doc Review najważniejszym festiwalem w Polsce pokazującym filmy dokumentalne. Warte odnotowania jest zaangażowanie Onz. Agenda Onz Global Compact przygotowuje otwarte dla publiczności panele dyskusyjne, na których znani eksperci i dziennikarze dyskutują na tematy poruszane w filmach festiwalowych.
Fenomen popularności filmu dokumentalnego na świecie wynika w dużej mierze z tego, że jest to jedyne medium o stale rosnącym kredycie społecznego zaufania. Swój sukces dokument zawdzięcza bezkompromisowej postawie filmowców i ich wrażliwości na rzeczywistość. Coraz częściej porusza tematy, które przez długi czas pozostawały na marginesie zainteresowania uwikłanych w kompromisy mediów. Dokument, zatem to gatunek wyrazisty, uciekający od neutralnego, zdystansowanego oglądu na rzecz emocjonalnego, społecznego zaangażowania. Dokument nie zapomina przy tym o wymogu atrakcyjności wizualnej, którą od dawna musi respektować kino fabularne.
Dzisiejsze kino dokumentalne znajduje się w fazie dynamicznego rozwoju. Światowy dokument realizowany jest już nie tylko dla potrzeb telewizji, lecz coraz częściej z myślą o dystrybucji kinowej. Bogata tematyka, autentyzm i rozmach realizacyjny, jakiego do tej pory kino dokumentalne nie znało, wpływają na coraz większą popularność gatunku, która pozwala mu konkurować z kinem fabularnym. Produkcje dokumentalne coraz częściej biorą udział w festiwalach zarezerwowanych do tej pory jedynie dla kina fabularnego.