Trwa ładowanie...

Totalna klapa polskiego filmu. Tego naprawdę nie da się oglądać

Podczas minionego weekendu w polskich kinach miała premierę animowana adaptacja powieści Henryka Sienkiewicza "Quo Vadis". Trudno zrozumieć, w jakim celu powstał ten film. Już po obejrzeniu zwiastuna widzowie znajdują się na skraju wytrzymałości.

Animowane "Quo Vadis"Animowane "Quo Vadis"Źródło: Materiały prasowe
d4f0a9r
d4f0a9r

Z premiery animowanej ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza, powieści, która zadecydowała o przyznaniu polskiemu pisarzowi nagrody Nobla, płynie jedna tylko korzyść. Podobnie, jak w przypadku "Wiedźmina", nowa produkcja sprawia, że może ciut bardziej docenimy starsze, swego czasu wyśmiewane, filmy. W przypadku "Quo Vadis", obejrzenie nawet całego serialu Jerzego Kawalerowicza (czas trwania ok. 4 godzin) jest dużo łatwiejsze niż kwadrans z animowaną wersją. Z serialem można się zmierzyć na platformie TVP VOD.

Polsko-indyjskiej koprodukcji nie da się obejrzeć, głównie ze względu na jakość animacji. Nawet w okresie raczkowania grafika cyfrowa potrafiła lepiej wyglądać. "Najbardziej boli to, w co hinduski zespół włożył - nie mam wątpliwości - całe serce. Animacja. To, co trafiło na ekran, jest gorsze od króciutkich animacji z gier komputerowych przed 2000 rokiem. (...) Dzisiaj nikt, żaden nastolatek nie zaakceptuje tego, co pokazano na ekranie. Festiwal żenady" – napisała Magda Walma w swojej recenzji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Quo Vadis - Zwiastun PL (Official Trailer)

Niestety, wizualna strona filmu jest tak dramatycznie zła, że trudno skupić się na innych elementach produkcji. Znacznie uproszczona w porównaniu do książki i filmu Kawalerowicza historia wciąż nie jest przecież zła, dubbing (Małgorzata Kożuchowska, Michał Koterski, Jarosław Boberek) jest przyzwoity, ale cóż z tego, skoro na tle fatalnej jakości grafiki, wszystko wygląda dużo gorzej niż być może jest w rzeczywistości.

W tej sytuacji animowane "Quo Vadis" nie mogło odnieść sukcesu w kinach choćby w jednej z tysiąca odnóg multiwersum Marvela. Podczas premierowego weekendu film obejrzała garstka widzów. W ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania frekwencja sięgnęła 1457 osób.

Jak to jest zawsze w przypadku ekranizacji lektur, jedynym ratunkiem dla nowego "Quo Vadis" są wycieczki szkolne. Co może w sumie pełnić funkcję wychowawczą, gdyż gorszą karę dla uczniów trudno wymyślić...

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4f0a9r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4f0a9r

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj