Ranking piękności Helen Mirren
Helen Mirren nie uważa się za piękność, ale bez problemu wskazuje ładniejszych od siebie.
14.12.2008 12:33
Brytyjska gwiazda zdaje sobie sprawę, że jej rysy twarzy nie spełniają kanonów klasycznego piękna. 63-latka chętnie wymienia jednak młodsze koleżanki i kolegów, których urodę uważa za doskonałą.
- Ja po prostu nie jestem piękna - tłumaczy zdobywczyni Oscara. - Keira Knightley i Kate Moss są piękne. To kwestia posiadania tej czystej estetyki.
- Mężczyźni też mogą być piękni - ciągnie Mirren. - Najpiękniejszy jest David Beckham. To Adonis naszych czasów. Jego żona Victoria jest maksymalnie elegancka. Jest cudowna, chociaż chciałabym, żeby częściej się uśmiechała.
Aktorka dodaje, że być może powinna pójść w ślady Victorii Beckham i zająć się projektowaniem mody.
- Nazwałabym moją linię DWS: Dresses With Sleeves (Sukienki z rękawami) - żartuje Mirren. - Nigdzie nie ma sukienek z rękawami. Powinniśmy przywrócić rękaw: cienki, przezroczysty, długi czy krótki.
Helen Mirren pojawi się na polskich ekranach 3 kwietnia 2009 roku w filmie "Atramentowe serce".