Rozpoczął się proces znanego polskiego aktora

Zbigniew B. jest oskarżony o to, że w sierpniu 2006 roku nakłonił właściciela szkoły nauki jazdy w Augustowie do wystawienia mu fałszywego zaświadczenia o odbytym kursie na prawo jazdy kategorii B i E oraz wyłudzenia prawa jazdy.

Aktor nie przyznał się przed sądem do winy. Odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Sąd odroczył proces do 6 lutego.

Na ławie oskarżonych razem z B. zasiada jego kolega i egzaminator z Suwałk. Oni również odmówili składania wyjaśnień przed sądem.

Właściciel szkoły nauki jazdy z Augustowa, którego prokuratura oskarża o wystawienie aktorowi i jego koledze fałszywego zaświadczenia o odbyciu kursu, złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Sąd Rejonowy w Augustowie nie rozpatrzył w środę wniosku, gdyż na rozprawie nie było przedstawiciela prokuratury.

Wszyscy oskarżeni w 2006 r. mieli wziąć udział w załatwieniu Zbigniewowi B. i jego koledze prawa jazdy kategorii B i E. Aktor za pośrednictwem swoich znajomych miał dogadać się z egzaminatorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Suwałkach, że nie przystąpi do egzaminu, ale egzaminator wystawi mu zaświadczenie, że go zdał.

Zamiast jazdy na placu, kilka osób pojechało do jednego z barów koło Augustowa, gdzie przy alkoholu sfinalizowano "umowę". Kilka miesięcy później sprawą zajęło się Centralne Biuro AntykorupcyjneBiuro Antykorupcyjne.

Zbigniew B. to jeden z bardziej znanych polskich aktorów. Oprócz wielu seriali, m.in. "Graczykowie", "Święta wojna", "Polskie Drogi", "Dom", zagrał w filmach: "Przepraszam, czy tu biją?", "Misiu", "Człowieku z żelaza" oraz "Dniu świra" i "Wszyscy jesteśmy Chrystusami".