Trwa ładowanie...
01-06-2008 14:03

Salma Hayek w kleszczach paparazzi

Salma Hayek w kleszczach paparazzi
dgda40s
dgda40s

Salma Hayek czuje się oblężona przez fotoreporterów we własnym domu.

Aktorka uważa, że nagromadzenie paparazzi jest zagrożeniem dla zdrowia jej córki, Valentine, urodzonej we wrześniu 2007 roku.

- Byłam zaszczuta, gdy byłam w ciąży - wścieka się artystka. - A od porodu jest jeszcze gorzej. Paparazzi są zaparkowani dookoła mojego domu i nie ruszają się od miesięcy. Od niemal 3 miesięcy nie wyszłam w ogóle z domu. Wcześniej zostałam nawet uderzona
aparatem.

W lutym doszło do sytuacji, która faktycznie mogła być zagrożeniem dla zdrowa małej Valentine.

- Najpierw atakują mnie aparatami i widzę błyski - wspomina gwiazda. - Potem dziecko zaczyna płakać. Popychają nanię, Valentine leci na ziemię. To było bardzo niepokojące. Nie wiem, czy chcieli zdjęcia, czy tylko chcieli zepchnąć dziecko i mnie wkurzyć. To wyglądało prawie... nie, to było naprawdę umyślne. Przecież to dziecko.

Salma Hayek pracuje obecnie na planie obrazu "Cirque du Freak".

dgda40s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgda40s