Sam Worthington woli być bezdomny
Sam Worthington uwielbia swoje życie włóczęgi.
Przed laty Australijczyk sprzedał cały swój dorobek, aby zrealizować marzenie o pracy w Hollywood. Od tamtego czasu mieszka w hotelach i u przyjaciół, choć stać go co najmniej na luksusową rezydencję.
05.01.2012 13:33
- Nigdy nie pociągała mnie perspektywa posiadania domu z białym płotkiem - oznajmił Worthington. - Nie jestem najlepszy w kwestiach hipotek, rachunków, papierkowej roboty... Już jakiś czas temu mógłbym kupić sobie dom, ale świadomie podjąłem inną decyzję. Może jako 60-latek wreszcie gdzieś osiądę, ale na razie podoba mi się życie włóczęgi. Mam swoją torbę ciuchów i torbę książek. Nie posiadam telefonu i nie zamierzam go kupować. Sydney to moje miasto, ale prawie nigdy tam nie zaglądam. Jestem cyganem. Jadę tam, gdzie jest praca.
"Gwiazdy oglądają": Tomasz Ciachorowski
Dołącz do nas na Facebooku!
**[
Natasza boi się męża. Dlaczego? ]( http://film.wp.pl/natasza-urbanska-boi-sie-meza-dlaczego-6025272215172225g )*
*[
Co słychać u Kasi z "13 posterunku"? ]( http://teleshow.wp.pl/13-posterunek-co-sie-dzieje-z-aleksandra-wozniak-6026606755153025g )**
**[
Pamiętacie Witię z "Samych swoich"? ]( http://komediowo.pl/gid,13708823,img,13709100,title,Pamietacie-Witie-z-bdquoSamych-swoichrdquo,galeria.html )**