Scysja na czerwonym dywanie w Cannes. Fotoreporterzy byli czujni

Do 25 maja trwa festiwal filmowy w Cannes, który jak co roku przyciąga ogromne zainteresowanie. Częściowo - jak można się spodziewać - dzięki gwiazdom i ich ekstrawaganckim kreacjom. Nie bez powodu jeszcze do niedawna tę imprezę nazywano prześmiewczo "najbardziej rozebranym festiwalem roku". Ale przede wszystkim chodzi o premiery filmów, które dostarczają mnóstwa emocji. Podczas każdej z premier skrupulatnie liczone jest, jak długo trwają owacje.

Na tę chwilę najdłużej oklaskiwanym filmem festiwalu jest horror z Demi Moore - "The Substance", o którym pisaliśmy ostatnio jako dość kontrowersyjnej produkcji. Nieco krócej, bo przez 10 minut, trwały owacje dla musicalu z Seleną Gomez - "Emilia Pérez". Z kolei ośmiominutowe oklaski podsumowały premierę komedii "Marcello Mio". To właśnie na premierze tego filmu Kelly Rowland zwróciła uwagę wszystkich fotoreporterów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kelly Rowland w Cannes

Tuż przed premierą gwiazdy przeszły się czerwonym dywanem, pozując dziesiątkom fotoreporterów. Wśród zaproszonych na premierę "Marcello Mio" była Kelly Rowland, która tego dnia wyglądała fantastycznie. 43-letnia gwiazdka Destiny's Child miała na sobie soczyście czerwoną sukienkę marki Anamika Khanna, a na dekolcie eksponowała kosmicznie drogą biżuterię.

Już przy samym końcu czerwonego dywanu Rowland wdała się w ostrą wymianę zdań z jedną z kobiet pracujących w ochronie wydarzenia. Na zdjęciach widać, że gwiazdka odwróciła się do pracownicy festiwalu, podniosła głos i pogroziła kobiecie palcem.

W sieci szybko zaroiło się od zdjęć i filmików.

Pisze się, że ochrona pospieszała gwiazdy, by jak najprędzej zeszły z czerwonego dywanu i dołączyły do osób zgromadzonych w teatrze. Kobieta z ochrony miała nadepnąć na sukienkę Rowland, dotknąć jej pleców i niegrzecznie się do niej odnieść, na co piosenkarka rzuciła ostro: "Nie mów tak do mnie! Nie jestem dzieckiem!".

Rowland nie skomentowała do tej pory sytuacji z czerwonego dywanu, która rozgrzała internautów. Niezamierzenie stała się ona dodatkową promocją dla filmu "Marcello Mio".

"Marcello Mio" to włosko-francuska komedia, która ma być hołdem złożonym legendzie kina - Marcello Mastroianiemu w 100. rocznicę jego urodzin. W filmie występują Chiara Mastroianni, Catherine Deneuve, Fabrice Luchini, Melvil Poupaud, Benjamin Miolay i Nicole Garcia. Chiara gra samą siebie - córkę Marcello i Catherine, która pewnego dnia zaczyna żyć jak swój ojciec - mówi jak on, ubiera się identycznie. Aż w końcu ludzie w okół zaczynają wierzyć, że naprawdę jest to Marcello.

Premiera światowa na festiwalu w Cannes, zaś w Polsce film obejrzymy we wrześniu tego roku dzięki dystrybutorowi Galapagos Film.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: