Seks za informacje? Clint Eastwood oskarża dziennikarkę o brak etyki
Nowy film Clinta Eastwooda, ”Richard Jewell”, zapowiada się świetnie. Jest jeden problem: reżyser oskarża w nim nieżyjącą już dziennikarkę o seks w zamian za zdobycie informacji od agenta FBI. To oszczerstwo.
Clint Eastwood przyzwyczaił nas, że kręci świetne filmy, na czele z ”Bez przebaczenia”, ”Rzeką tajemnic”, ”Za wszelką cenę”, ”Gran Torino”, ”Snajperem” czy ”Oszukaną” z Angeliną Jolie.
Nowy film też zapowiada się ciekawie. ”Richard Jewell” opowiada prawdziwą historię amerykańskiego ochroniarza, który uratował życie setek ludzi, zapobiegając wybuchowi bomby w trakcie Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku. Tymczasem media podały fałszywą informację, jakoby to on był terrorystą i sam podłożył bombę. Z bohatera stał się wrogiem publicznym numer jeden, a jego życie zmieniło się w koszmar.
Zszargany wizerunek
Historia jest wstrząsająca, bo pokazuje, jak media i FBI mogą zaszczuć niewinnego człowieka. Jest z nią jednak jeden poważny problem.
Otóż jedną z bohaterek filmu jest dziennikarka gazety ”The Atlanta Journal Constitution” Kathy Scruggs (gra ją Olivia Wilde). W filmie opartym na faktach, Eastwood przedstawia ją jako przebiegłą karierowiczkę, która idzie do łóżka z agentem FBI, żeby w ten sposób – za seks – wyciągnąć od niego informacje.
Kathy Scruggs nie może się bronić. Zmarła w 2001 roku w wieku 41 lat.
Ale zostali jej koledzy i koleżanki z mediów oraz rodzina.
Twierdzą oni, że Eastwood oczernia dobre imię Kathy i że sugerowane w filmie jej zachowania nigdy nie miały miejsca.
Kevin Riley, obecny redaktor naczelny gazety z Atlanty, był oburzony po grudniowej premierze filmu w USA: - Jestem zszokowany. Nie ma żadnych dowodów, że Kathy coś takiego zrobiła.
Dziennikarze i dziennikarki, którzy pracowali z Kathy Scruggs, podkreślają, że była świetną profesjonalistką, zachowującą się etycznie i przestrzegającą standardów zawodu. Tymczasem w filmie jej postać przedstawiona została jako bezwzględna manipulatorka, cwana i nastawiona na znalezienie sensacji za wszelką cenę, nawet za seks z obcym mężczyzną.
Apel do filmowców
Macierzysta gazeta dziennikarki skierowała - przez swoich prawników - list do Clinta Eastwooda oraz wytwórni filmowej Warner Bros. Gazeta domaga się, aby w napisach końcowych pojawiła się informacja, że niektóre sceny w filmie zostały zmyślone dla uzyskania mocniejszego efektu dramatycznego i nie miały żadnego pokrycia w rzeczywistości.
Jednak Warner Bros odmówił, twierdząc, że film oparty jest na zweryfikowanym materiale źródłowym. Wskazują też, że gazeta była w 1996 roku jednym z tych mediów, które oskarżyły ochroniarza Richarda Jewella o podłożenie bomby, przez co zniszczyła mu życie.
Aktorka Olivia Wilde, która gra dziennikarkę, napisała na Twitterze, że nie można sprowadzać jej postaci do jednej sceny i że wedle jej wiedzy Scruggs rzeczywiście była świetną reporterką.
Rodzina Scruggs mówi jednak, że nikt z produkcji filmu czy obsady nie zgłaszał się do nich, by zapytać, jaka naprawdę była Kathy. – Jeśli robili jakiś research to z pominięciem nas – mówią najbliżsi reporterki.
Film na polskie ekrany wchodzi w piątek, 24 stycznia.