Sensacyjne Złote Lwy dla "Warszawy"
Film "Warszawa" Dariusza Gajewskiego (zdj. PAP) zdobył główne trofeum 28. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - Złote Lwy. Werdykt jury jest szokujący - oceniają dziennikarze akredytowani przy festiwalu. Publiczność w Teatrze Muzycznym zareagowała na niego gwizdami i buczeniem.
10.12.2006 13:56
Dość przeciętny na tle innych świetnych obrazów tego festiwalu, film ani razu nie był wymieniany w kuluarach jako kandydat do głównej nagrody. Zdecydowanymi faworytami były wysmakowany artystycznie, największy przegrany festiwalu film Pornografia Jana Jakuba Kolskiego, Symetria Konrada Niewolskiego i Pogoda na jutro Jerzego Stuhra.
Typowano także debiut Jacka Filipiaka "Zerwany", "Ubu króla" Piotra Szulkina i Przemiany Łukasza Barczyka.
To szok, Nagrodę dostał film trzeci od końca, To wstrząsające - takie komentarze pojawiły się wśród dziennikarzy w gdyńskim Teatrze Muzycznym po ujawnieniu przez jury werdyktu (gala rozdania nagród jeszcze wówczas trwała).
Publiczność przyznała swoją nagrodę, Złotego Klakiera, adaptacji gombrowiczowskiej Pornografii, której twórcą jest Jan Jakub Kolski. Film wziął udział w konkursie na tegorocznym festiwalu w Wenecji. Dziennikarze wyróżnili nagrodą Symetrię Konrada Niewolskiego - opowieść o dwudziestoparolatku, który - niesłusznie posądzony o napad - trafia do więzienia.
Złote Lwy, połączone z kwotą 35 tys. zł, trafiły do reżysera filmu, Dariusza Gajewskiego. Statuetkę otrzymał także tradycyjnie producent filmu - "Warszawę" wyprodukowały Telewizja Polska SA i Studio Filmowe im. Karola Irzykowskiego.
Dariuszowi Gajewskiemu przypadła także nagroda za reżyserię (15 tys. zł), scenariusz - wyróżnienie dzielone ze współautorem scenariusza Mateuszem Bednarkiewiczem (12 tys. zł) oraz nagroda Stowarzyszenia Filmowców Polskich za "twórcze przedstawienie współczesności" (15 tys. zł).
Film zdobył również nagrody za drugoplanową rolę kobiecą - wykreowała ją Dominika Ostałowska - oraz za montaż, którego dokonał Jarosław Barzan.
Drugim, już mniej kontrowersyjnym zwycięzcą festiwalu jest niewątpliwie debiut fabularny Andrzeja Jakimowskiego Zmruż oczy. Oprócz nagrody specjalnej jury zdobył (20 tys. zł), twórca filmu otrzymał także nagrodę za debiut reżyserski (10 tys. zł), a operatorzy Adam Bajerski i Paweł Śmietanka - nagrodę za zdjęcia (10 tys. zł). Uhonorowano także autorkę scenografii Ewę Jakimowską (10 tys. zł) i autorki kostiumów Katarzynę Bartel i Olę Staszko (8 tys. zł).
Jedynymi nagrodami, które powędrowały dokładnie do tych rąk, na które wszyscy stawiali, były nagrody aktorskie - Katarzynę Figurę uhonorowano za kreację w filmie "Ubu król" Piotra Szulkina, a Krzysztofa Majchrzaka za wcielenie się w postać Fryderyka w "Pornografii" Jana Jakuba Kolskiego. Każde z nich dostało po 10 tys. zł.
"Pornografia" Kolskiego została uhonorowana także za: muzykę - Zygmunt Konieczny (10 tys. zł), drugoplanową rolę męską - Jan Frycz (8 tys. zł) i dźwięk (8 tys. zł).
Najlepszym aktorem debiutantem był - w uznaniu jury - Radek Kaim, który zagrał w debiutanckim filmie Przemka Angermana "Jak to się robi z dziewczynami". Ten sam film zdobył nagrodę jako najlepsza komedia.
Swojej nagrody doczekała się także nudna i wzbudzająca śmiech zamiast zachwytów Stara Baśń. Jury przyznało nagrodę "za upór i determinację w tworzeniu filmowych widowisk historycznych" jej reżyserowi Jerzemu Hoffmanowi.