Słynny bośniacki reżyser Emir Kusturica zaangażował się w produkcję "biorewolucyjnych" soków o nazwie "Che Guevara", "Fidel Castro", czy "Josip Broz Tito" - poinformował w środę serbski dziennik "Glas".
Sok słynnego Argentyńczyka jest malinowy, kubańskiego przywódcy jeżynowy, a prezydenta komunistycznej Jugosławii o smaku jagodowym. Sam Kusturica zachował swoje nazwisko dla soku z truskawek.
W przygotowaniu są kolejne soki o nazwie "Saddam Husajn" i "Diego Maradona", ale nie wiadomo na razie, z jakich owoców. Według Kusturicy, "oni również zasługują na swój owoc".
Reżyser wybudował małą fabrykę soków owocowych w wiosce Drvengrad, 200 kilometrów na południowy-zachód od Belgradu do swego filmu "Życie jest cudem". Na razie soki dostępne są tylko dla mieszkańców wioski, ale w przyszłości Kusturica planuje rozszerzyć produkcję. (js)
