''Star Wars: Episode VIII'': Carrie Fisher zdążyła nagrać zdjęcia do nowego filmu
27 grudnia zmarła Carrie Fisher, która zasłynęła rolą księżniczki Lei w „Gwiezdnych wojnach”. Kolejny epizod sagi ma się ukazać w grudniu przyszłego roku i jak podają źródła związane z aktorką, niespodziewana śmierć 60-letniej Fisher nie wpłynie negatywnie na produkcję obrazu, gdyż zdjęcia z jej udziałem zostały już ukończone.
Jak donosi "Variety", sequel zeszłorocznego „Przebudzenia Mocy”, w którym Carrie Fisher zagrała rolę generał Lei Organy, znajduje się właśnie w fazie postprodukcji. Ostatni klaps na planie ósmego epizodu padł w lipcu i wszystko wskazuje na to, że reżyser Rian Johnson zdążył nagrać cały potrzebny materiał z udziałem Fisher. Premiera „Star Wars: Epizode VIII” jest zaplanowana na grudzień 2017 roku.
Niespodziewana śmierć 60-letniej aktorki stawia jednak pod znakiem zapytania scenariusz kolejnego epizodu. Według doniesień, Carrie Fisher miała być jedną z powracających bohaterek w dziewiątym epizodzie reżyserowanym przez Colina Trevorrowa. Zdjęcia do filmu mają się rozpocząć w 2018 roku, rok przed planowaną premierą. Nie wiadomo, czy postać Lei zostanie wykreślona ze scenariusza, czy może filmowcy wykorzystają technologię CGI, która niedawno posłużyła do „wskrzeszenia” kilku aktorów występujących w „Gwiezdnych wojnach” z 1977 roku w filmie „Łotr 1: Gwiezdne wojny – historie”.
Przypomnijmy, że Carrie Fisher w piątek 23 grudnia doznała zatrzymania akcji serca podczas podróży samolotem z Londynu do Los Angeles. 60-letnia odtwórczyni księżniczki Lei trafiła następnie do szpitala w L.A. Zmarła cztery dni później.
Carrie Fisher kojarzona była przede wszystkim z serii "Gwiezdne wojny", chociaż miała również na koncie udział w filmach "Wielki podryw", "Na przedmieściach", "Hannah i jej siostry" czy "Kobiety".