Steffen Möller w Wigilię na dyskotece

Jak spędzi Boże Narodzenie i koniec roku najbardziej polski z Niemców, Steffen Möller? Z tym pytaniem "wstrzeliliśmy się" w zapracowany dzień Steffena - tuż po próbie w telewizji, a przed wieczornym wyjściem do teatru.

Steffen Möller w Wigilię na dyskotece
Źródło zdjęć: © AKPA

20.12.2005 11:13

- Jak zwykle zamierzam spędzić święta z rodziną w Niemczech. O 17-tej pójdziemy do kościoła - bo w Niemczech nie odprawia się pasterki - później obdarujemy się prezentami, a wieczorem kolacja. Na stole będą tylko dwa dania: barszcz z uszkami i sałatka ziemniaczana z 12. składnikami, bo było przecież 12. apostołów. Moja rodzina nie je tego dnia mięsa, ale to przypadek - normalnie Niemcy w Wigilię nie mają postu. Nie dzielimy się też przy stole opłatkiem- zdradza gwiazda M jak Miłość.

- Później, koło 23-ej może wybiorę się z braćmi do dyskoteki, bo w Wigilię niemieckie kluby pękają w szwach! Pierwszego dnia świąt zjemy całą rodziną uroczysty obiad. Na stole zawsze pojawia się wtedy pieczeń reńska, czyli mięso przyrządzone na słodko-kwaśno. A Sylwestra chcę spędzić w Berlinie, razem z kumplami, których znam jeszcze ze studiów - zdradza Steffen. ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z NAJPOPULARNIEJSZEGO POLSKIEGO SERIALU

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)