Gdy państwo Krankowie ze względu na nieobecność córki postanawiają spędzić Boże Narodzenie na Karaibach, ich sąsiedzi wpadają w gniew. Nie mieści im się w głowie, że można przeżyć święta poza domem, bez kupowania choinki i pieczenia ciast.
Zbulwersowani postanawiają za wszelką cenę odwieść Kranków od pomysłu wyjazdu i nakłonić ich do udziału w tradycyjnym dekorowaniu ulicy. Tymczasem w przeddzień Bożego Narodzenia córka państwa Kranków informuje rodziców, że jednak przyjeżdża na święta do domu. Zaczyna się szaleństwo spóźnionych przygotowań.